Ze śladów pozostawionych na drodze i chodniku wynika, że auto jechało od strony Gryfowa Śląskiego w kierunku Olszyny. Na zakręcie coś poszło nie tak, bo kierowca poszedł szeroko wpadając na chodnik po przeciwległej stronie drogi, skąd odbiło go ponownie na prawo i tam spotkał wspomniane drzewo i budynek.
Kierowca z kolizji wyszedł najprawdopodobniej w miarę cały, samodzielnie opuścił auto i zdołał jeszcze zdemontować tablice rejestracyjne. Mimo próby ukrycia do kogo należał samochód, policjanci ustalili to i udali się do Leśnej odwiedzić kierowcę.
Napisz komentarz
Komentarze