Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
piątek, 25 kwietnia 2025 00:32
Reklama dotacje unijne dla firm
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Był poszukiwany i sam wezwał policję

Mieszkaniec Gryfowa Śląskiego trafił do zakładu karnego po tym jak pokłócił się z rodziną. Zaskakujące jest to, że sam wezwał policję.
Był poszukiwany i sam wezwał policję

Autor: flickr.com

Wezwania do kłótni rodzinnych to dla policjantów żadna nowość, jednak tym razem nawet oni byli zaskoczeni. Wszystko zaczęło się jak zwykle, 36-letni mieszkaniec Gryfowa Śląskiego wezwał policję, by zgłosić rodzinne nieporozumienie.

Gdy policjanci dotarli na miejsce okazało się, że zgłaszający jest pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze przystąpili do wykonywania czynności i wylegitymowali domowników. Ku ich zaskoczeniu, po sprawdzeniu zgłaszającego w policyjnym rejestrze, okazało się, że jest on poszukiwany.

Mężczyzna wcześniej dopuścił się przestępstwa przeciwko wolności za co miał zasądzoną karę i był poszukiwany przez sąd do odbycia kary pozbawienia wolności.

36- latek najprawdopodobniej o tym zapomniał, w efekcie został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Mężczyzna już trafi do zakładu karnego, gdzie odbywa zasądzoną karę.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

obserwator1 06.09.2021 20:17
Policja też pewnie zapomniała?Może zlituje się i sam przyjdzie jak będzie miał chęć,paranoja?

Reklama
Reklama
Kobiety Kobietom
Zajęcia korekcyjne
warsztaty
rajd rowerowy
Rolki
owd
Wystawa Magdalenki
Szkrab
noc muzeów
LAWA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: AndreTreść komentarza: To po co ta unia nakazy i zakazy kontrole na granicy chyba jest gorzej niż jak wchodziliśmy do tej teraz pseudo Unii.Data dodania komentarza: 24.04.2025, 21:42Źródło komentarza: Granica znów stoi. Korek na A4 sięgnął 15 km, zablokowane także inne przejściaAutor komentarza: HonzaTreść komentarza: Przy okazji - czy w tym temacie też wielebne mniszki coś tam macie? Bolesne milczenie Kościoła. Za drzwiami pralni sióstr magdalenek działa się tragedia... 10 pralni Św. Marii Magdaleny pod opieką katolickich zakonów prało brudną bielizną w Irlandii w latach 1922-96. Państwo, Kościół lub rodziny wysłały do obozów pracy 10 000 kobiet wbrew ich woli. W konserwatywnej Irlandii azyle sióstr magdalenek były powszechnie akceptowaną przez społeczeństwo i władze instytucją, która pozwalała pozbyć się niewygodnych („upadłych”). „Pralnie” zaczęły znikać wraz ze zmianami w życiu społecznym, a także, kiedy przestały być opłacalne. Ostatni azyl zamknięto 25 września 1996 roku.Data dodania komentarza: 24.04.2025, 21:31Źródło komentarza: Wystawa "Przetrwać na przekór losowi"Autor komentarza: YettiTreść komentarza: Nie zapisał się ten Santo Subito zbyt chlubnie w tym swoim pontyfikacie, a jeszcze mu nasz Duduś zafundował dzień żałoby. Tymczasem 1. Nie wskazał Rosji jako agresora a miał okazję jako - niby prawy chrześcijanin; 2. Nie udostępnił archiwów w sprawach pedofilów i innej maści seks dewiantów; 3. Nie wyeliminował z szeregów kapłaństwa zboczeńców seksualnychData dodania komentarza: 24.04.2025, 21:08Źródło komentarza: Papież Franciszek nie żyje. Świat żegna Ojca ŚwiętegoAutor komentarza: AnnaTreść komentarza: jest po kilka na każdym piętrze więc nie kłam PO*****Data dodania komentarza: 24.04.2025, 20:42Źródło komentarza: Poprosiliśmy burmistrza Lubania o wywiad. Czekamy na Wasze pytania
ReklamaPowiat Lubań
Reklama