Gdy na miejsce dojechali strażacy zastali mocno rozwinięty pożar. Ogień obejmował już pierwsze piętro budynku, a płomienie trawiły jego dach. Walkę z pożarem rozpoczęli druhowie OSP Platerówka, którzy jako pierwsi dotarli na miejsce. Podano kilka prądów wody, a kolejne przybyłe na miejsce zastępy korzystając z aparatów tlenowych potwierdziły, że w budynku nikogo nie ma. Strażacy sprawdzający budynek wynieśli też z jego wnętrza okopconą już butlę gazową.
Ogień poczynił duże straty, zniszczył pierwszą kondygnację, strych i dach budynku. To czego nie strawił ogień zalała woda. W budynku nikt nie mieszkał, ale nie był on opuszczony. Ustaleniem przyczyn pożaru zajmuje się policja. Akcję gaśniczą zakończono przed 20., udział w niej brały OSP Platerówka, OSP Siekierczyn, OSP Grabiszyce, 2x JRG PSP Lubań i podnośnik PSP Zgorzelec. Na miejscu była również policja.
Aktualizacja
W niedzielę do spalonego budynku ponownie zadysponowani zostali strażacy.
Wyjazd do dogaszania wczorajszego pożaru i zabezpieczenia miejsca przed przyjazdem Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego z Legnicy - czytamy w mediach społecznościowych na stronie OSP Platerówka.
Jak się dowiadujemy, chemicy zostali wezwani, aby ustalić zawartość pojemników z chemikaliami, które policjanci znaleźli w jednym z pomieszczeń niezamieszkanego budynku.
Napisz komentarz
Komentarze