Jadąc do pożaru, na ulicy Warszawskiej w Lubaniu nasz kierowca musiał gwałtownie hamować, aby nie doszło do zderzenia czołowego z samochodem osobowym, który wyprzedzał tira! BRAWO KIEROWCO BIAŁEGO RENAULT – piszą w mediach społecznościowych druhowie OSP.
Kierowca osobowego Renault miał dużo szczęścia, wykonał manewr wyprzedzania przed zakrętem na odcinku drogi gdzie obowiązuje zakaz wyprzedzania. Masa całkowita wozu bojowego, którym strażacy pędzą na ratunek wynosi nawet 20 ton, więc zderzenie czołowe najprawdopodobniej byłoby tragiczne w skutkach.
Niestety wypadki z udziałem strażaków jadących do akcji wciąż się zdarzają. Początkiem grudnia w powiecie toruńskim w zderzeniu z ciężarówką zginęła dwójka strażaków, a trzech pozostałych trafiło do szpitala. Po takich zdarzeniach w sieci nie brakuje znawców wszystkich tematów, którzy prześcigają się w pisaniu komentarzy.
Taaaaak znowu pędzili bo przecież im wszystko wolno, aaaa bo pijany kierowca jechał, pewnie się ścigali albo wygłupiali, sygnały ich zwalniają z przestrzegania przepisów ruchu drogowego...... Tak oczywiście! - komentują druhowie OSP z Pisarzowic i proszą o kontakt jeśli ktoś nagrał sytuację i zna numery rejestracyjne tego auta.
Napisz komentarz
Komentarze