Przed kilku dniami policjanci ze zgorzeleckiej grupy SPEED zauważyli na terenie Zgorzelca Audi, które w terenie zabudowanym poruszało się z nadmierną prędkością.
Po dokonaniu pomiaru okazało się, że kierujący w obszarze zabudowanym pędzi 103 km/h. W związku z tym, że stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu, funkcjonariusze postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej. Mężczyzna jednak pomimo wydawanych mu sygnałów świetlnych i dźwiękowych przyśpieszył i zaczął uciekać ulicami miasta. W pewnym momencie na liczniku miał aż 170 km/h, o 120 więcej niż pozwalały przepisy ruchu drogowego. Kierujący wjeżdżając na drogę z pierwszeństwem przejazdu, na łuku stracił panowanie nad samochodem i uderzył w betonowy murek. - informuje, kom. Agnieszka Goguł, oficer prasowa KPP w Zgorzelcu.
Zanim do rozbitego auta dojechali policjanci 27-latek zdołał opuścić pojazd, jednak nie zdołał już uciec. Z uwagi na odniesione obrażenia pirat drogowy trafił do szpitala. Tam okazało się, że kierował będąc pod wpływem alkoholu.
Mężczyzna kilkanaście dni wcześniej, również prowadząc Audi, na jednej z ulic Zgorzelca uderzył w latarnię, która spadła obok kobiety z dziećmi. Pisaliśmy o tym w materiale: Kierowca Audi rozbił latarnię, złodziej próbował ukraść jej elementy [WIDEO].
Fan Audi i szybkiej jazdy za popełnione przestępstwa odpowie teraz przed sądem.
Napisz komentarz
Komentarze