Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 23 grudnia 2024 18:16
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Ścieki wypływały do Młynówki, wszczęto kontrole

W świetle ostatnich wydarzeń na Odrze inaczej patrzymy na zagrożenie cieków wodnych. W zeszłym tygodniu jeden z mieszkańców powiadomił służby o podejrzanym wycieku do Młynówki. Sprawą zajmuje się policja i Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.

Autor: eLuban.pl

W czwartek, 18 sierpnia jeden z mieszkańców Lubania zauważył ścieki, które kolejny raz wylewały się do biegnącego przez Lubań cieku wodnego Młynówka. Szara woda wypływała i gromadziła się wokół wylotu z instalacji deszczowej przy skrzyżowaniu ul. Lwóweckiej z Wyspową. Mieszkaniec zanieczyszczanie Młynówki zgłaszał już kilkukrotnie i sprawa zawsze przechodziła bez echa, dlatego tym razem, by nadać sprawie urzędowego biegu, zanieczyszczenie zgłosił służbom za pośrednictwem numeru 112.

W świetle ostatnich wydarzeń na Odrze reakcja była natychmiastowa. Na miejscu pojawiła się policja, straż pożarna, pracownicy Urzędu Miasta Lubań, Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lubaniu, PIOŚ, WIOŚ, LPWiK i Wód Polskich. Strażacy na miejscu zabezpieczyli wyciek i skontrolowali czy w Młynówce są martwe zwierzęta. Na szczęście nic takiego nie stwierdzono. Przybyli na miejsce pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska pobrali natomiast próbki zanieczyszczonej wody do badań.

Mieszkaniec, który zgłosił wyciek ścieków do Młynówki sugeruje, że najprawdopodobniej ktoś jest podłączony kanalizacją sanitarną do instalacji deszczowej i wyciek to po prostu ścieki bytowe odprowadzane do deszczówki. Przypomnieć trzeba, że w ubiegły czwartek nie padało, więc kanalizacją deszczową nie miało prawa nic płynąć.

Żeby było jasne, podział kompetencji jest taki, że my mamy w eksploatacji i pobieramy za to opłaty sieć kanalizacyjną sanitarną, natomiast kanalizacja deszczowa jest w opiece Urzędu Miasta Lubań. Problem polega na tym, że z tej rury powinny ewentualnie wypływać wody opadowe i roztopowe. Czyli jak jest sucho to nic nie powinno z tej rury wypływać. - potwierdza w rozmowie z redakcją eLuban.pl Janusz Głuszek, prezes LPWiK.

Przypadków odprowadzania ścieków do deszczówki w Lubaniu nie brakuje, tym bardziej, że w wielu miejscach używana jest wciąż kanalizacja budowana jeszcze w pierwszej połowie XX w. i nie do końca wiadomo, co gdzie jest podłączone. Innym problemem są „lewe” podłączenia robione świadomie bądź nie przy wszelkich remontach i przeróbkach w budynkach położonych w tej części miasta. W nowo budowanych budynkach odprowadzanie ścieków sprawdza się w czasie odbioru, jednak nikt tego już nie kontroluje w dalszej eksploatacji.

Problem jest w tym, że ścieki z tej rury pojawiają się okresowo, więc ktoś najprawdopodobniej ma tam podłączoną jakąś pralnię, albo coś co używa okresowo. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska pobrał próby i z nich wyjdzie czy są to ścieki bytowe z restauracji czy jakiegoś zakładu, to wszystko wyjdzie na współczynnikach. W wykazie LPWiK wszystkie budynki w tym rejonie są włączone do kanalizacji sanitarnej, mimo to poprosiliśmy LPWiK i wydział Inwestycji i Modernizacji w Urzędzie Miasta, by sprawdzili prawidłowość przyłączeń do kanalizacji w tym rejonie miasta. Problem w tym, że należałoby przejrzeć każdą studzienkę w momencie gdy ściekli wypływają, a one nie płyną cały czas. - usłyszeliśmy od Tomasza Bernackiego, naczelnika Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Przestrzennej Urzędu Miasta Lubań.

Zapytaliśmy szefa Lubańskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, czy istnieje możliwość sprawdzenia skąd pochodzą wpływające do Młynówki ścieki.

To skomplikowane i wymaga sporego wysiłku, ale jest to możliwe. Trzeba wpuścić do kanału specjalną kamerę i próbować zweryfikować kto jest do kanalizacji deszczowej podłączony. My taką kamerę posiadamy i służymy pomocą. Jestem ogromnym przeciwnikiem takiej dewiacji i bardzo bym chciał, żeby ludzie tam gdzie mogą podłączali się do kanalizacji sanitarnej, ale w każdym mieście jest z tym ogromny problem. - usłyszeliśmy od Janusza Głuszka.

Jak na razie pozostaje czekać na wyniki badań próbek wody pobranych przez WIOŚ i wyniki kontroli sieci kanalizacji deszczowej przeprowadzone przez służby odpowiedzialne za ich utrzymanie.

Jeżeli będziemy wiedzieli kto to już nie będzie problemu bo mamy narzędzia prawne by zmusić taki podmiot do przyłączenia do sieci kanalizacji sanitarnej. - zapewnia Tomasz Bernacki.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Eko styl 30.08.2022 08:53
Ciekawe kiedy gmina leśna ruszy do kontroli kto i co wylewa do rzek i jezior narazie cisza bo po co a dudki z kar by się przydały

OLDManhattan 27.08.2022 22:49
Jaki typ....po tylu latach Amerykę odkryłes.... Bez kitu nagrodę ci powinni dać... Jak żyje i pamiętam od dziecka zawsze się lało coś z tej rury, ryby pływały pod ściekiem i bylo ok. Chcesz też mogę wpuścić kamerę i szukaj sobie kto ci tam wadzi....

Rybka 27.08.2022 11:41
Leśna tu też to samo szambo w jeziorach i rzekach nikt nic z tym nie robi

?? 30.08.2022 21:02
Pracuje pozując do fotek na FB sklepowej

Młody Barney 26.08.2022 15:41
Hehe śmiac mi sie chce jak ostatnimi czasy działają Polskie słurzby w zwiazku z zanieczyszczaniem wód, gdzie kolwiek by to nie było, to na poczatku jest durzo szumu jak ktoś zgłosi przypadek zanieczyszczenia wody, a po akcji i przebadaniu pobranych próbek z miejsca zdarzenia,wszystko idzie zawsze w tym samym kierunku, ze winnego procederu niby się znajduje, kary sie naklada, a nikt nic se z tego nie robi i proceder nadl trwa i trwa i trwa

Manhattan 25.08.2022 09:14
A był na miejscu radny MK z Wyspowej? Ta Młynówka chyba płynie koło jego podwórka?

artek 25.08.2022 05:55
a to Urzad Miasta nie kontroluje, pewnie po co sobie robota dawac, jeszcze przed weekendem co miesiac wyplata jest to po co sie wysilac

Fredek 25.08.2022 12:54
Od kontroli Młynówki i wszelkiej odpowiedzialności za brudne rzeki w Polsce jest PIS. Samorządy mogą spać spokojnie i nic nie robić.

Kolo 24.08.2022 21:45
Bloki Nawój, z szamba do Kwisy i cisza. Ważniejsze zasiłki na komputer z agencji ?

Czopek 24.08.2022 21:40
Zatkać i samo wyjdzie

Zenon 24.08.2022 21:36
W Leśnej mamy Kwisę i dwa potoki, które do niej wlewają swoje wody. Autonomicznym potokiem jest Bruśnik, który od źródła w całości należy do gminy Leśna (Świecie). No i oczywiście sama Kwisa, której się obrywa najpierw ze strony Świeradowa Zdroju, następnie ze strony oczyszczalni w Gryfowie i Zamku Czocha. Jezioro Złotnickie powinno zmienić nazwę na Zielone. Dlaczego Zielone?, bo pełni rolę osadnika sedymentacyjnego dla wspomnianej oczyszczalni w Gryfowie. Wspomniane dwa potoki, to przykład kompletnej ignorancji czystego środowiska. Nie słychać było do tej pory o żadnej akcji ze strony obecnego Burmistrza, który chciałby coś poprawić, czy zmienić.

? 27.08.2022 05:04
Będzie przed wyborami.

!!! 27.08.2022 11:48
Wójt gminy Lubań również cuda obiecała, pasują do siebie, mącenie Kwisą przede wyborami stała śpiewka.

Nick 24.08.2022 20:44
W Olszynie z oczyszczalni spuszczają scieki prosto do rzeki w srodku nocy. Smród straszny. A wladze udaja, ze wszystko ok. SKANDAL

Hebel 24.08.2022 20:17
To koniecznie trzeba zbadać i to dokładnie, gdzie jest podłączona nie ta rura co trzeba. Pewnie ktoś wuj położył na etapie inwestycji. W przeciwnym razie znowu komuś rtęć nogawką ucieknie i będzie chryja jak ostatnio.

Efreet 24.08.2022 18:23
To w tej rzeczce są jakieś ryby?

WodKan 24.08.2022 17:16
Kontrola ? No brzmi groźnie. Czy nie lepiej bez wielkiej kontroli, zatkać skutecznie i po robocie. Taka metoda pozwoli na wykrycie sprawcy wpuszczania czyli źródełka tego syfu.

? 24.08.2022 20:00
Kołka pianke i problem by został rozwiązany. A ktoś by kombinował bo mu wybija

Kuchcik 25.08.2022 07:47
Masz racje! Zapchac grubo szmatami z metr od wylotu i na to kilka pianek montazowych. Dzieki za pomysl. Moze ktos ma lepszy i bardziej skuteczny?

Jańcio Wodnik 25.08.2022 08:50
Nie można zatkać bo tą rurą spływa woda opadowa (deszczówka), a ktoś tam nielegalnie się podłączył i swoje ścieki puszcza.

D 24.08.2022 14:52
Wioś od lat ma wymówkę , zakwit wody bo brak deszczu. Jednak w *** ma dochodzenie że zakwit bierze się właśnie przez ścieki. Nie stać miasta na zadymiarke?

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
bal Mickiewicz
Sylwester
turniej
gry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama