Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
piątek, 22 listopada 2024 18:17
Reklama dotacje rpo
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Nakradł kosmetyków na ponad 13 000 zł

Przez nieco ponad dwa tygodnie 40-latek okradał lubańską drogerię. Kryminalni zatrzymali złodzieja i postawili mu trzynaście zarzutów.
Nakradł kosmetyków na ponad 13 000 zł

40- letni mieszkaniec Lubania postanowił z kradzieży uczynić sobie stałe źródło dochodu. Mężczyzna jako klient drogerii wchodził do sklepu, a następnie kradł kosmetyki. Od 19 sierpnia do 6 września mężczyzna okradł drogerię na ponad 13 tysięcy złotych.

Zatrzymany przez policjantów mężczyzna przyznał się do popełnionych czynów. Usłyszał łącznie 13 zarzutów kradzieży mienia. Z uwagi na zakwalifikowanie tych czynów, odpowiadał będzie przed sądem jako recydywista, za co grozić mu może kara do 7,5 roku pozbawienia wolności. - informuje asp.sztab. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń, oficer prasowa KPP w Lubaniu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Tom 11.09.2022 19:06
W Lubaniu nie ma Policji.Kasyna hulają,dragi się sprzedają,żule w Trecie rządzą,a podatnik za to płaci i nie czuje się bezpieczny.

Dziki 11.09.2022 16:32
I jak zwykle bylejakość w Policji i Prokuraturze,skoro tyle nakradł to ilu musi być paserów,tych co kupili te kosmetyki.Nie kradł chyba na potrzeby własne!Postawić zarzuty paserstwa tym co kupili!!!!!Jak ukrócimy bezkarność kupujących lewy towar ukrócimy i kradzieże

Kierownik Galeri 09.09.2022 17:27
Po pierwsze to zatrzymala go grupa mobilna a nie kryminalni :)

Dziabong 09.09.2022 15:29
I cyk 75 dozorek Policji aby mozna było dalej kraść :)

Komisarz 09.09.2022 12:43
Nasuwa sie takie pytanie. Jakim trzeba byc nieudolnym pracownikiem, ochroniarzem tej drogerii, skoro pozwolono jednemu typowi na wielokrotna kradziez? Chyba, ze tez maczali w tym palce i udawali, ze nie widza.

ZigZak 10.09.2022 16:53
Biorą jakichś siermięgów z torbą przez ramię, jak ten w Kauflandzie. To i takie efekty. Oglądam flaszki przy wejściu co nowego mimo że prawie nie piję. Wyskakuje jakiś wypłoch i zaprasza mnie na kontrol do siebie, głos mu się trzęsie. Na wstępie informuje mnie już na tej dyżurce że ja byłem tu zatrzymywany na kradzieży alkoholu i jestem w archiwum czy katalogu czy jak on to nazwał. Pewnym już głosem choć delikatnie podniesionym z takim okrągłym ruchem głowy dla wzmocnienia efektu. Sprawdził torbę, sprawdził czy nie mam broni(chyba) i... Poprosiłem o pokazanie mi tego katalogu i nazwiska strażnika który moją być może lub podobną osobę tam umieścił bo być może ta osoba nie powinna tutaj pracować. Zwinął język w rolkę i schował. Po chwili że nie mogę oglądać tego katalogu. Zapowiedziałem że zadzwonię w tej sprawie na policję i doprowadzę ją do końca. Dzwonię, policja nie ma czasu że za 2 godziny. Odpuszczam mówìę że nieważne. Na drugi dzień dzwonię do kierowniczki Kauflandu. Kierowniczka informuje mnie uprzejmie że nie mają katalogu złodziei. Proszę ją o poinstruowanie pracownika żeby na drugi raz pitołów i kocopałów nie opowiadał bo to nie należy do jego obowiązków Ręce opadają. A gość jakby mi znajomy z gęmby i pozytywnie sìę kojarzący. Co zaoszczędziło mi trochę nerwów. Tamten z perfumerii też się pewnie starał jak umiał a złodziej zawsze jest sprytny i o krok do przodu. To się nie zmienia.

Loko 09.09.2022 11:56
Komisarze kradną na większą skale

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
manukultura
Chagall
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Pchli targ
sport
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama