Policjanci ze zgorzeleckiej grupy SPEED podczas służby na jednej ze stacji paliw zauważyli kierującego pojazdem marki Fiat, który zachowywał się bardzo nerwowo. Mężczyzna na widok umundurowanych funkcjonariuszy szybko wsiadł do pojazdu i ruszył z impetem.
Policjanci podając sygnały świetlne i dźwiękowe, do zatrzymania pojazdu, próbowali zatrzymać go do kontroli drogowej. Mężczyzna jednak zlekceważył je, przyśpieszył i zaczął uciekać. Podczas jazdy łamał przepisy oraz stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu, którzy aby uniknąć zderzenia musieli zjeżdżać na pobocze. - informuje kom. Agnieszka Goguł, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Zgorzelcu.
Po przejechaniu kilku kilometrów uciekający mężczyzna wjechał Fiatem na pole, wysiadł z samochodu i zaczął uciekać. Funkcjonariusze nie dali za wygraną i po kilkusetmetrowym pościgu dogonili i zatrzymali mężczyznę.
Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że uciekinierem jest 34-letni mieszkaniec powiatu lubańskiego, który nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Dodatkowo znajdował się pod wpływem alkoholu oraz metamfetaminy. - informuje policjantka.
Mężczyzna trafił do zgorzeleckiej komendy, a samochód na policyjny parking.
Za złamanie przepisów ruchu drogowego oraz stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym 34-latek został ukarany mandatem karnym w wysokości 6 000 zł. Za pozostałe czyny, w tym niezatrzymanie się do kontroli drogowej odpowie przed sądem.
Może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze