Około 4 nad ranem służby zostały wezwane do płonącego auta osobowego w Karłowicach. Niestety samochody palą się bardzo szybko, potrzeba zaledwie trzech minut, by przy sprzyjających warunkach całe auto stanęło w ogniu. Niestety tym razem z pojazdu nie udało się nic uratować. Gdy na miejsce dojechały pierwsze zastępy straży pożarnej auto w całości objęte było ogniem.
Strażakom pozostało podanie paru prądów wody i dogaszenie doszczętnie spalonego wraku.
Siły i środki zaangażowane w akcję to: JRG Lubań, OSP Olszyna oraz policja.
Napisz komentarz
Komentarze