W poniedziałek wieczorem w ciągu kilkunastu minut pogodny wieczór przerodził się w noc przeszywaną błyskami piorunów i drzewami szarpanymi silnymi podmuchami wiatru. Pojawił się też ulewny deszcz, który po chwili zaczął zalewać wodą posesje i drogi. Jeszcze w czasie trwania nawałnicy do akcji wyjechały zastępy Ochotniczych Straży Pożarnych. Pierwsze interwencje miały miejsce we Włosieniu, Pisarzowicach i Olszynie.
W sumie wczoraj wieczorem strażacy zostali wezwani do 20 zdarzeń. Przeważnie były to drzewa i konary drzew, które poddały się silnym podmuchom wiatru. Spadające drzewa i połamane gałęzie zrywały linie energetyczne i telefoniczne, co było przyczyną przerw w dostawach energii i problemów w komunikacji.
Świeradów-Zdrój, Włosień, Pisarzowice, Kościelnik, Olszyna, Lubań, Zaręba, Grabiszyce, Przylasek, Platerówka to miejscowości gdzie konieczne były interwencje strażaków. Najwięcej interwencji, bo aż pięć odnotowano w Olszynie. W pozostałych miejscowościach były to jedno do dwóch zgłoszeń. Z poważniejszych zdarzeń odnotowano złamany słup telekomunikacyjny w Zarębie i zalane podwórko przy ul. Jeleniogórskiej w Lubaniu.
Nie obyło się też bez przerw w dostawie energii. O 21:30 najwięcej awarii odnotowano w Olszynie i Olszynie Dolnej, przerwy w dostawach energii odnotowywano również w Lubaniu na Księginkach, Biedrzychowicach, Kościelniku i Krzewiu.
Napisz komentarz
Komentarze