Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 23 grudnia 2024 17:26
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Przełomowy wyrok Trybunału. Nie tak łatwo stracić prawo jazdy

Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego orzekli, że kierowca, któremu jest odbierane prawo jazdy, powinien stracić uprawnienia tylko na jedną kategorię. To przełom.

Wyobraźmy sobie sytuację, że policja zatrzymuje pijanego kierowcę prowadzącego samochód osobowy. W takiej sytuacji taka osoba straci prawo jazdy. Całkowicie. Nie tylko nie może prowadzić pojazdów podlegających kategorii B (samochód osobowy), ale także innych pojazdów z innymi kategoriami. Mimo że ma takie uprawnienia.

Sprawiedliwe? Wiele osób może powiedzieć, że tak, bo do takiej sytuacji prawnej w Polsce jesteśmy przyzwyczajeni. Jednak są i tacy, którzy postępowanie sądów oceniają krytycznie. Wśród nich np. mężczyzna, który skierował sprawę do oceny przez Trybunał Konstytucyjny.

11 kategorii

Mężczyzna miał w prawie jazdy uprawnienia na 11 kategorii. Został zatrzymany, gdy prowadził samochód w stanie nietrzeźwości. Sąd orzekł wobec niego pięcioletni zakaz prowadzenia pojazdów, dla których wymagane jest prawo jazdy kategorii B. Oznaczało to, że mężczyzna – jak nakazują przepisy drogowe – musiał zwrócić prawo jazdy staroście.

Kierowca chciał od urzędników wydania wtórnika dokumentu, w którym miałby pozostałe kategorie. Starosta się na to nie zgodził. Uznał, że prawo jazdy nie może być wydane osobie, wobec której został orzeczony – prawomocnym wyrokiem sądu – zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Długi bój

Zanim sprawą zajął się TK, trafiła ona do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Przyznało rację staroście. Podobnie było w sądach administracyjnych.

W końcu kierowca zainteresował sprawą TK. Argumentował, że przepisy, na które powołują się urzędnicy, naruszają zasadę zakazu ponownego karania za to samo zdarzenie. Uważał, że w przypadku zakazu prowadzenia pojazdów na jedną kategorię nie powinno odbierać się uprawnień na inne.

„Zakaz ten stanowi sankcję o charakterze represyjnym, która przede wszystkim zaostrza wymierzaną przez sąd sankcję karną” – czytamy w skardze.

TK po stronie kierowców

I... Trybunał Konstytucyjny przyznał rację skarżącemu. Orzekł, że uniemożliwienie osobom, którym odebrano prawo jazdy określonej kategorii, odzyskania prawa jazdy innych kategorii jest niezgodne z konstytucją.

„(...) organ administracji nie może pozbawić osoby posiadającej uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi określonych kategorii praw jazdy, prawa do odzyskania dokumentu potwierdzającego posiadanie tego rodzaju uprawnienia w odniesieniu do pojazdów mechanicznych, co do których nie orzeczono zakazu ich prowadzenia” – stwierdził TK.

50 kilometrów na godzinę

To nie pierwszy wyrok Trybunału, który jest na rękę kierowcom. W grudniu 2022 roku – przypomnijmy – TK ocenił, że nie można automatycznie odbierać prawa jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h. 

Sędziowie wyjaśnili, że teraz decyzje policji i starosty zapadają tak szybko, że ukarany kierowca jest w  praktyce pozbawiony prawa do obrony. Nawet jeżeli przed sądem udowodni, że zaszła pomyłka, to wyroki zazwyczaj zapadają już po 3-miesięcznym okresie zatrzymania prawa jazdy. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

xyz 06.07.2023 18:52
Bo u nas sądy cackają się z pijanymi kierowcami. Jeśli zawodowy kierowca zostanie złapany pijany za kierownicą osobówki, to zabierają mu tylko uprawnienia na osobówkę, bo straciłby źródło utrzymania. Dla mnie to paranoja. Skąd sąd ma pewność, że pijany za kierownicę ciężarówki nie wsiądzie? A może by tak zaproponować zmiany w prawie, za jak zostanie złapany pijany w Fiacie w sobotę po południu, może to orzekać takiemu pacjentowi zakaz jazdy tylko Fiatami i tylko w soboty po południu? W końcu kara się tylko za czyny popełnione. Tylko, że są przypadki pozwalające z dużą dozą prawdopodobieństwa przypuszczać, że może nastąpić powtórka. A sąd powinien mieć przede wszystkim na względzie bezpieczeństwo obywateli, dlatego takim pijanym bucom za kółkiem powinno się zabierać całe prawo jazdy. Tym bardziej, że pijący kierowca zawodowy, to oksymoron i taki gość powinien być z miejsca eliminowany z zawodu kierowcy. Po kilkunastu latach pracy z kierowcami wiem, co piszę.

Kierowiec 06.07.2023 12:50
Ćpuny nie mają prawa jazdy, chyba, że na....... Hulajnoge, więc nie ma im co zabierać, za to tracą oni ostro zęby.....

Hebel 06.07.2023 11:36
Jeste m za tym żeby ćpunom zabierać hurtem uprawnienia wszelkie.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
bal Mickiewicz
Sylwester
turniej
gry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama