Wczoraj po południu, 13 stycznia lwóweccy policjanci otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który wtargnął do jednego z mieszkań w Mirsku. 41-latek zaatakował młodą kobietę znajdującą się w mieszkaniu, szarpał ją za włosy i ubranie, groził trzymanym w ręce nożem. Bandyta ukradł kobiecie pieniądze oraz telefon komórkowy i uciekł.
Policjanci niezwłocznie przystąpili do sprawdzenia terenu oraz miejsc, w których może przebywać wskazany mężczyzna. Znając jego tożsamość mundurowi wiedzieli, że mają do czynienia z groźnym przestępcą, który w przeszłości był wielokrotnie karany. Ponadto jest on poszukiwany celem odbycia kary 5 lat pozbawienia wolności w związku z uszkodzeniem ciała innej osoby. Decyzją kierownictwa lwóweckiej komendy do działań polegających na zatrzymaniu sprawcy rozboju zostały skierowane kolejne policyjne patrole. - informuje sierżant sztabowy Olga Łukaszewicz, oficer prasowa w Lwówku Śląskim.
Funkcjonariusze udali się do Gryfowa Śląskiego, aby sprawdzić miejsce zamieszkania 41-letniego mężczyzny. W mieszkaniu nikogo nie zastano. Natomiast uwagę mundurowych przykuło otwarte na oścież okno i ślady obuwia na gzymsie, które wskazywały, że próbował wejść na dach, by się tam ukryć.
Z uwagi na zimowe warunki i oblodzenie infrastruktury budynku 41-latek spadł z wysokości 3 piętra, doznając licznych złamań. Policjanci udzielili mężczyźnie niezbędnej pomocy i zabezpieczyli, okrywając go kocem termicznym, do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego. - informuje policja
Wszystkie czynności były wykonywane pod nadzorem prokuratora. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje sąd.
Napisz komentarz
Komentarze