Jak opowiadają świadkowie zdarzenia, kierowca Kugi chwilę wcześniej z dużą prędkością wyprzedził ich na podwójnej ciągłej, jadąc od strony Lubania. - Wyprzedził nas na zakazie tuż przed zakrętem. Jeszcze zdążyłem powiedzieć do żony popatrz na wariata. W tym momencie zobaczyliśmy kurz na zakręcie, kiedy zza niego wyjechaliśmy samochód leżał już w rowie - opowiada Pan Robert z Kościelnika.
Niestety właśnie w tej chwili chodnikiem w stronę Lubania szła starsza Pani (prawdopodobnie mieszkanka Ksieginek). Rozpędzone auto dosłownie zmiotło ją z chodnika po przeciwległej stronie jezdni. Kobieta nie miała szans na reakcję. Niestety w wyniku doznanych obrażeń zginęła na miejscu.
Osoby, które pomogły kierowcy Forda opuścić auto twierdzą, że wyczuły od niego woń alkoholu. Jak poinformowała nas oficer prasowa KPP w Lubaniu st.sierż. Magdalena Harbul, badanie alkomatem potwierdziło obecność alkoholu w wydychanym powietrzu. Według niepotwierdzonych informacji mężczyzna może być mieszkańcem Zaręby.
Obecnie na miejscu pracuje policja i prokurator. Kierowcy Forda za samo prowadzenie auta pod wpływem alkoholu może grozić do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym do 8 lat pozbawienia wolności. Ostatecznie o karze zadecyduje sąd.
Utrudnienia na drodze mogą potrwać nawet do godziny 17.
Napisz komentarz
Komentarze