Sprawa wyszła na jaw, gdy mieszkaniec powiatu sieradzkiego zgłosił policji, że został oszukany przy zakupie pelletu. Mężczyzna znalazł na jednym z portali społecznościowych ogłoszenie o sprzedaży opału i skontaktował się ze sprzedawcą. Ten poprosił go o dokonanie płatności za zamówiony towar poprzez przesłanie wygenerowanego kodu Blik. Po przekazaniu kodu, mężczyzna oczywiście nie otrzymał żadnego opału. Sprzedawca podawał różne wymówki i żądał kolejnych wpłat. W ten sposób oszust wyłudził od poszkodowanego kilkadziesiąt kodów Blik i dzięki nim wypłacał pieniądze z bankomatów. Kiedy mężczyzna zorientował się, że prawdopodobnie został oszukany zawiadomił policję.
Policjanci z Błaszek natychmiast zajęli się zgłoszeniem i ustalili, że oszust działał na terenie Lubania. Skontaktowali się z lubańskimi kryminalnymi, którzy wspólnie z pracownikiem banku zlokalizowali bankomaty z których sprawca wypłacał pieniądze.
Dzięki intensywnym działaniom, pod jednym z bankomatów lubańscy kryminalni zobaczyli mężczyznę z telefonem w ręku, który wzbudził ich podejrzenia. Jego zachowanie wskazywało, że czeka na przesłanie kodu, aby wypłacić pieniądze. W rozmowie z policjantami był on wyraźnie zdenerwowany. Początkowo oświadczył, że nie ma dokumentu tożsamości. Jednak policjanci szybko ustalili, że był to 40-letni mieszkaniec Lubania. Mężczyzna potwierdził, że czeka na kod BLIK, jednak zmieniał wersje co do okoliczności wypłaty pieniędzy. Zebrane przez policjantów informacje w sprawie potwierdzały, że już wcześniej dokonywał podejrzanych transakcji w wytypowanych bankomatach. 40-latek został zatrzymany i przewieziony do komendy, gdzie przyznał się do udziału w oszustwach. - relacjonuje łódzka policja.
Mężczyzna wyjaśnił, że działał na zlecenie swojego znajomego, który wyłudzał kody Blik od pokrzywdzonego i przesyłał je do niego, aby ten wypłacał gotówkę. Następnie przelewał mu część z wyłudzonych pieniędzy.
Policjanci ustalili tożsamość i miejsce pobytu organizatora oszustw. Mężczyzna był znany policji z wcześniejszych przestępstw. Natomiast zatrzymany 40-latek z Lubania usłyszał zarzut oszustwa i został tymczasowo aresztowany.
Policjanci prowadzą dalsze czynności w tej sprawie i nie wykluczają kolejnych zatrzymań. Za oszustwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Policja przestrzega przed tego typu oszustwami i apeluje o ostrożność przy dokonywaniu płatności przez internet.
Napisz komentarz
Komentarze