Do zderzenia trzech aut doszło na zwężce na dwupasmowym odcinku DK30 na wjeździe do Lubania od strony Zgorzelca.
Około 15:30 do Lubania wjeżdżała skoda, a za nią, w bezpiecznej odległości, jechał kierowca audi. Gdy auta dojechały do zwężenia dwupasmówki przed skrzyżowaniem koło stacji paliw z lewego pasa w lukę między skodę a audi wjechał kierowca citroena, gwałtownie zmniejszając odległość między audi a skodą. Pech chciał, że w momencie gdy kierowca citroena kończył manewr, jadący przodem kierowca skody zobaczył tablicę z pomiarem prędkości i przyhamował, by dostosować ją do pomiaru. Kierowca citroena zdążył przyhamować, niestety nie udało się to już jadącemu jako ostatniemu kierowcy audi.
W ten sposób uderzony z tyłu citroen, uderzył w skodę i drogowy klasyk gotowy.
Kierowca audi miał nerwy na kierowcę citroena, że ten się wciął. Kierowca citroena ripostował, że była zwężka i trzeba było uważać. Kierowcy nie doszli do porozumienia, bo każdy miał swoje racje. Gdy odjeżdżaliśmy z miejsca zdarzenia do stłuczki jechał już patrol policji, który na pewno pogodził kierowców.
W sumie autami podróżowało sześć osób w tym dwoje dzieci. Na szczęście prędkości nie były duże i w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Oprócz policji na miejscu pracowali jeszcze strażacy PSP w Lubaniu. Na czas działania służb ruch na drodze odbywała się lewym pasem.
Napisz komentarz
Komentarze