Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 23 grudnia 2024 04:50
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

[WIDEO] Corsą pod prąd na lubańskiej dwupasmówce

Było trochę nerwów, ale możliwe, że mieszkaniec Lubania uratował życie kierowcy Opla Corsy, który wjechał pod prąd na biegnącej przez Lubań dwupasmówce.

Zdarzenie miało miejsce w środę po południu na biegnącej przez Lubań DK30, droga na odcinku biegnącym przez miasto z jednojezdniowej dzieli się na dwujezdniową i właśnie tam doszło do tego zdarzenia.

Czytelnik, od którego otrzymaliśmy nagranie wideo relacjonował, że gdy wjeżdżał do Lubania od strony Zgorzelca na swojej jezdni zobaczył jadącego pod prąd Opla Corsę.

Mężczyzna włączył świtała awaryjne i dając znaki jadącemu pod prąd kierowcy Corsy zmusił go do zatrzymania auta. I tu zaczęła się nerwówka, wymachiwanie rękami oraz rzucane pod nosem niecenzuralne słowa.

Kierowca opla nie zamierzał wycofywać się z jazdy pod prąd i chciał jechać dalej, by za wzniesieniem na kolejnym skrzyżowaniu zmienić pas ruchu.

Facet się uparł, że będzie jechał dalej. Odpuścił dopiero gdy zobaczył, że wyciągnąłem telefon i zacząłem go nagrywać. Stary człowiek z rodziną w samochodzie, naprawdę takich powinni na badania wysyłać, a jak sobie nie radzą to zabierać prawo jazdy.- usłyszeliśmy od wzburzonego jeszcze kierowcy.

Mimo nerwów możliwe, że nasz czytelnik uratował rodzinie życie. Kierowca opla jadąc dalej pod prąd musiałby pokonać wzniesienie, na którym obowiązuje ograniczenie do 70 km/h - biorąc pod uwagę, że wielu kierowców w tym miejscu jedzie jeszcze powyżej ograniczenia, to przy czołowym zderzeniu takie prędkości są zabójcze dla podróżujących autami pasażerów.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Izabella 01.04.2024 17:23
A w "lany poniedziałek" po południu na dojazdówce z autostrady w stronę Lubania już Pisarzowicach (bloki) ulewa i kretyn w BMW nr rej D 9 BOLEK wyprzedza auta na luku i z pewnością zmusił jadących z przeciwka (a ruch w obie strony wielki) do ostrego hamowania bo by doszło do czołówki. Jednym autem aż zakołysało. Nagrałam kretyna na kamerkę - jak nie przeprosi - do ląduje w Policji. Ma na to trzy dni.

EMERYT 30.03.2024 19:52
JECHAL Z ANGLI GDZIE BYL 10 LAT

Sadam 30.03.2024 13:08
Nie jechał pod prąd... Poprostu jechał tyłem :) jedyne do czego się można przyczepić to do nieprawidłowego manewru zmiany pasa

wiera 29.03.2024 17:06
Z jakich powodów zamazał sie numer rejestracyjny>? Jakaś mgła byka czy co...?

Kaczafi 30.03.2024 06:22
Ten materiał powinien trafić na policję, aby facet zapamiętał na przyszłość, że droga to nie pastwisko.

W 29.03.2024 13:20
Stawiam na obywatela tego azjatyckiego kraju co ponoć walczy za europe

xyz 29.03.2024 14:19
Stawiam na to, że taki komentarz mógł wysmarować tylko gość w siatkowym podkoszulku, białych skarpetkach i klapkach. Zapomniałbym jeszcze o słomkowym kapeluszu. A co do samego zdarzenia, dobrze, że znalazł się ktoś, kto zablokował to auto. Jakby ten jadący pod prąd 'kierowca' chciał sobie zrobić krzywdę, to jego sprawa, ale dlaczego chciał wmieszać w to jeszcze kogoś jadącego z naprzeciwka, to tego nie jestem w stanie zrozumieć, jakie procesy pseudomyślowe zachodzą pod deklem delikwenta, decydującego się na jazdę pod prąd.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
bal Mickiewicz
Sylwester
turniej
gry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama