Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
wtorek, 5 listopada 2024 15:22
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Uniowstąpienie. To już 20 lat. Polska świętuje akcesję do Unii Europejskiej

Straszyli prostymi bananami i mierzeniem ogórków. Strach był przed wyprzedawaniem polskiej ziemi Niemcom i utratą suwerenności. Nic takiego się nie stało. Za to Polska przeskoczyła w rozwoju całe lata.

Polska jest członkiem Unii Europejskiej od 1 maja 2004 r. na mocy Traktatu Akcesyjnego podpisanego 16 kwietnia 2003 r. w Atenach. 

Chciała tego zdecydowana większość Polaków

W ogólnokrajowym referendum, które odbyło się  7 i 8 czerwca 2003 r. w sprawie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej i ratyfikacji traktatu ateńskiego, zdecydowana większość głosujących (77,45 proc.) poparła dołączenie do krajów UE – przypomina Komisja Europejska.

I zaznacza, że nasza obecność w Unii jest krokiem milowym porównywalnym z wyborami w 1989 roku oraz dołączeniem do NATO.

20 lat w UE

Dzisiaj trudno sobie nawet wyobrazić, jak wyglądałaby Polska, gdyby nie była w UE. Na pewno nie byłoby autostrad, porządnej kolei i nie byłoby co rusz tablic, że a to droga, a to szkoła zostały dofinansowane z unijnych pieniędzy.

O tym, że jesteśmy w UE zdecydowaliśmy sami w referendum w 2003 roku. Choć eurosceptycy robili wiele, żeby wynik był inny. 

Mówili, że skoro unijni urzędnicy określają kształt banana do sprzedaży, to zaczną mierzyć polskie ogórki. Mówili, że lada dzień zjadą tu Niemcy, którzy wykupią polską ziemię. Te strachy były na nic, bo Polacy chcieli otwartych granic, wspólnego rynku i tego, żeby nasz głos był słyszalny w Europie.

– Nie jest tak strasznie, jak mówiliśmy my, i nie jest tak dobrze, jak mówili ci, którzy byli zwolennikami wejścia do Unii – tak w piątą rocznicę polskiej obecności w UE mówił Roman Giertych, dziś proeuropejski poseł, kiedyś naczelny eurosceptyk. 

Obecnie za obecnością Polski w Unii Europejskiej opowiada się 77 proc. badanych (CBOS). To dużo, chociaż w czerwcu 2022 r. poparcie sięgało aż 92 proc. 

Tańsze rozmowy telefoniczne

Kiedy myślmy to UE, to raczej w kategoriach pieniędzy, jakie z niej płyną. To uzasadnione, ale nie do końca sprawiedliwe. UE to prawo, przepisy, wspólne interesy. To dzięki UE już wkrótce wszystkie urządzenia elektroniczne będzie można ładować jedną ładowarką. Dzięki wspólnocie (i Schengen) jeździmy do wielu krajów bez paszportów i bez kontroli granicznych.

Unia Europejska przepisy wprowadza głównie rozporządzeniami i dyrektywami. Te pierwsze to zasady, które mają zostać w krajach członkowskich wprowadzone od razu. Te drugie wymagają przyjęcia ich i wdrożenia przez krajowe parlamenty. Dlatego właśnie często od podjęcia jakiejś decyzji przez Parlament Europejski mija kilka lat, zanim doświadczymy zmiany w Polsce.

Rozporządzeniem była np. decyzja o jednolitych w całej UE opłatach roamingowych. Dyrektywa to z kolei decyzja o wycofaniu jednorazowych plastikowych talerzyków czy słomek.

Proces kształtowania prawa w UE jest skomplikowany i długotrwały. To normalne, bo trzeba uzgodnić rozwiązania dobre dla wszystkich i które nie krzywdzą nikogo. A to bywa trudne.

Pieniądze – ważna rzecz

Zgodnie z informacjami polskiego Ministerstwa Finansów otrzymaliśmy z UE (do końca 2023 r.) 245,5 mld euro. Jednocześnie nasze składki członkowskie wyniosły 83,7 mld euro. Prosty rachunek wskazuje, że zyskaliśmy 161,6 mld euro.

MF wylicza, że w ciągu tych 20 lat Polska była największym w UE beneficjentem transferów z unijnego budżetu (przed Włochami, Hiszpanami i Francuzami).

65 proc. funduszy zostało przeznaczone na realizację projektów związanych z polityką spójności – głównie na poprawę infrastruktury transportowej, energetycznej i społecznej. 

Jak wyglądało to dzielenie pieniędzy każdy może sprawdzić na stronie https://cohesiondata.ec.europa.eu/. Z tych danych wynika, że tylko w latach 2014-2020 wydaliśmy na projekty unijne 111 437 974 120 euro, z czego UE dołożyła 91 273 314 936 euro.

Unia bardzo dba o gromadzenie i udostępnianie takich danych. Dzięki temu można się dowiedzieć, że za europejskie dotacje w latach 2014-2020 zbudowaliśmy 3 km (to nie jest żart) nowych torów, ale wyremontowaliśmy 433 km. Co do dróg, to w zależności od ich klasy udało nam się wybudować 1500 km nowych szlaków i wyremontować pond 2200 km.

I dla przypomnienia. Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca 2024 roku.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Myślący 02.05.2024 20:41
Ktoś odpłynął z tytułem....

eurosceptyk 01.05.2024 21:02
Jestem ciekaw za kogo szanowny autor artykułu ma czytelników tego... Brakuje mi parlamentarnych słów.

MNMNNMNM 01.05.2024 19:46
To już nie jest ta Unia do której wstępowaliśmy. Ta dzisiejsza jest sto razy gorsza od tamtej dwadzieścia lat temu.

xyz 02.05.2024 12:16
Dzięki temu, że jesteśmy w Unii, mogę bez problemu podróżować po Europie, mogę bez wiz pracować w dowolnym kraju, zarabiać w Eur, mieszkać w PL, i w takim wypadku korzystać z niemieckiej służby zdrowia, której podejście do pacjenta i leczenia jest nieporównywalne do naszej krajowej, między Zgorzelcem a Gorlitz mogę poruszać się, jakby to było jedno miasto. To moje konkrety ZA Unią, które odczuwam na własnym ciele i nie odczuwam różnicy przez te ostatnie lata. Ugruntuj swoje twierdzenie o tym, że unia jest teraz sto razy gorsza niż tej sprzed 20 lat, ale tak organoleptycznie, co sam odczułeś, bez teoretyzowania i sloganów zasłyszanych w mediach, czy od ekspertów od wyrzucania gnoju pod drzwiami.

NMNMNMNMNM 06.05.2024 22:57
Podróżować bez problemu po Europie możesz dzięki Strefie Schengen. Nie trzeba być członkiem UE żeby być w Strefie Schengen.

na_nie 01.05.2024 18:02
dyma nas UE jak chce, układ pod socjalistów, masonów i Niemców

Imprezowicz 01.05.2024 17:57
Szwajcaria i Norwegia mają podpisane umowy z EU, ale w niej nie są. Owsiakowe społeczeństwo, wychodowane na kłamstwach uważa, że to dobro społeczne oraz osiągniecie, k. jakieś.

Precz z komuna 01.05.2024 13:22
Ale jestem dumny,że jesteśmy częścią Europy. Brawo.

Pl 01.05.2024 12:17
Najwyższy czas opuścić ten cyrk

Xxxx 01.05.2024 11:22
Fajna wyliczanka, a może policzmy ile komuna po wojnie odbudowała,wybudowała: fabryk, domów dróg itd. I co z tego? Dzięki UE mamy wszystko, bo przedtem nie było nic tylko bory dolnośląskie.

O matko 01.05.2024 10:49
Z jednego euro przekazanego nam osiemdziesiąt centów wraca do uni i nie ja to wymyśliłem tylko tak mówił były minister w tv przed chwilą tak że nie ma co się podniecać ile nam dali.

xyz 02.05.2024 12:26
A co, myślisz, ze unia to instytucja charytatywna? Banki, też powinny pożyczać ci kasę za darmo? Pamiętasz jak wyglądały 20 lat temu, ot choćby pociągi i czystość w nich? Porównaj sobie z własnych wspomnień, o ile już wtedy żyłeś, ile się zmieniło w pociągach od wyjścia z komuny do momentu wejścia do Unii, a ile od chwili wejścia do Unii do dziś. Wierzysz, że bez Unii w tym samym czasie odnowiono czy naprawiono by tyle dróg czy zabytków? Ja nie, bo to nie leży w polsko-sarmackiej ekonomicznej mentalności, więc albo podaj jakieś konkretne argumenty, albo zwyczajnie nie pi..ol!

be_be_Bernstein 01.05.2024 10:37
Tyle, że ta πękna jak żona Kwaśniewskiego idea mutuje w niebezpiecznym kierunku i to coraz szybciej.

Myślący 01.05.2024 09:28
Z tytułem artykułu to ktoś odleciał....

Korba102 01.05.2024 08:09
Tak 20 lat utopii i bezmózgowia, taki inny świat oparty o korupcję Unia nie posiada żadnych pieniędzy tak samo, jak każdy rząd i jedynie dystrybucja z składek nadaje korupcyjny układ Zatem bezmózgowie ma swoje upodobania w okupacji różnych krajów i narzucania absurdów Banan ma mieć wygląd Igora a ogórek ananasa. Ja głosowałem przeciwko dobrowolnej okupacji oraz narzucaniu woli bezmyślnym społeczeństwom Teraz zmienicie flagi na tęczowe będzie bardziej kolorowe, jak biało czerwone

kaj 01.05.2024 07:00
Czym sie cieszyc ze to wszysztko nie nasze juz , a ile nam zabrano .

Robert 01.05.2024 06:55
i takie oto słodkie opowieści tłoczone są do dziś szarej masie, ktora nie ma pojęcia co to jest redystrybucja... "Folwark" jest już w nas!

Reklama
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
wystawa
konkurs poetycki
11 listopada
manukultura
Wędrowiec
11 Listopada
Chagall
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: KatonTreść komentarza: Ateiści nie są tak zdemoralizowani jak katolicy! Fals - obłuda i hipokryzja to cechy tych wyznawców. Historia i życie współczesne dostarczają tego wystarczające dowody.Data dodania komentarza: 5.11.2024, 12:37Źródło komentarza: Cukierki z igłami pojawiły się też w naszym regionieAutor komentarza: Krycha-MychaTreść komentarza: Słusznie! Ksiądz może to i dzieci mogą kolędować po kasę...Data dodania komentarza: 5.11.2024, 12:35Źródło komentarza: Cukierki z igłami pojawiły się też w naszym regionieAutor komentarza: RedemptorTreść komentarza: Wielebny! Nie dyskutuję z laikami w tym temacie bo nie miejsce i szkoda czasu i nie ma gwarancji że cokolwiek są w stanie zrozumieć. Przestępstwa zniesławienia i zniewagi należą do grupy przestępstw przeciwko czci i nietykalności cielesnej. Stanowią one przejaw ochrony życia prywatnego, zagwarantowanej w art. 47 Konstytucji. Przestępstwa te jakkolwiek mogą się wydawać podobne, różnią się w sposób zasadniczy, stanowić dwa odrębne typy czynów zabronionych pod groźbą kary. Zniesławienie związane jest przede wszystkim z działaniami mającymi poniżyć jednostkę w opinii publicznej. Zniewaga związana jest natomiast z okazaniem pogardy drugiej osobie. Przedmiotem ochrony przestępstwa zniesławienia jest godność, dobre imię, świadomość własnej wartości i szacunek do samego siebie. W przypadku zniewagi przedmiotem ochrony jest przede wszystkim cześć człowieka. Zatem - trzeba się zdecydować jaki zarzut i na jakiej podstawie postawić. Jest też problem: katolik czy katoliczka.Data dodania komentarza: 5.11.2024, 12:33Źródło komentarza: Cukierki z igłami pojawiły się też w naszym regionieAutor komentarza: PiotrTreść komentarza: Dzięki temu pijakowi wzrosną składki OC .Data dodania komentarza: 5.11.2024, 11:34Źródło komentarza: Lubań. Pomnik po niedzielnym wypadku nieposprzątany, dlaczego?
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama