Do zdarzenia doszło około 15:15 na drodze wojewódzkiej 357 między Nawojowem Łużyckim a Nowogrodźcem. Kierowca VW Golfa, jadąc w kierunku Nowogrodźca, usiłował na długim łuku drogi wyprzedzić ciężarówkę z naczepą.
Kierowca albo nie widział jadących z naprzeciwka aut, albo się przeliczył. Niewiele zabrakło, bo rozpędzony na prostym odcinku drogi Golf niemal zdołał wyprzedzić ciężarówkę.
Jak zobaczył, że nie ma miejsca i się nie zmieści zjechał na ciężarówkę i ją zahaczył. - wyjaśniali kierowcy, którzy jechali z naprzeciwka.
VW tylną częścią auta zahaczył o stopień i i boczną część zderzaka Scanii, później zadziałały prawa fizyki. Osobówkę zawinęło przed ciężarówkę i wyrzuciło z drogi w pole, gdzie auto dachowało.
Gdybym go widział, wystarczyło żebym zdążył przyhamować, niestety zbyt późno zorientowałem się co się dzieje. - wyjaśniał kierowca ciężarówki - Zrozumiałem, że coś jest nie tak dopiero gdy zobaczyłem hamujące z naprzeciwka auta.
Świadkowie zdarzenia natychmiast ruszyli kierowcy z pomocą. Mężczyzna pozostawał w rozbitym pojeździe do przyjazdu ratowników i dopiero z ich pomocą opuścił samochód.
Przybyli na miejsce policjanci przebadali obu kierowców na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Obaj kierowcy byli trzeźwi.
Napisz komentarz
Komentarze