Funkcjonariusze z lubańskiej komendy podejrzewali jedną z mieszkanek powiatu o związek z przestępczością narkotykową. Ustalili, że młoda kobieta będzie przebywać w lesie niedaleko Lubania i może posiadać przy sobie narkotyki. Okazało się, że ich przypuszczenia nie były błędne - informuje asp.szt. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń, oficer prasowy KPP w Lubaniu.
Faktycznie, policyjne informacje potwierdziły się w 100%. Policjanci najpierw w jednym z lasów na terenie powiatu znaleźli ukryte w gąszczu Audi A4. W pewnym momencie z krzaków wyszła podejrzana i na widok policjantów zaczęła się nerwowo zachowywać.
W damskiej torebce mundurowi ujawnili susz roślinny oraz krystaliczny proszek. Pojazd, który został sprawdzony przez mundurowych, okazało się, że posiada tablice rejestracyjne odbiegające wyglądem od oryginalnych. Policjanci zabezpieczyli je procesowo - relacjonuje policjantka.
31-latka została zatrzymana, a susz roślinny i krystaliczną substancję zabezpieczono. Badanie potwierdziło, że zabezpieczono narkotyki w postaci amfetaminy - około 230 porcji, oraz 11 porcji marihuany.
Kobieta usłyszała zarzut posiadania znacznej ilości zakazanych substancji. Prokuratura Rejonowa w Lubaniu zastosowała wobec niej środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Za takie przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze