Starosta Lubański - Zmniejszamy zrzut wody z Jeziora Leśniańskiego (Aktualizacja)

Słońce zaświecilo ! .ordery przypięte nagrody rozdane.do następnego deszczu i będzie 105m3 na sek.a co im tam kto zrobi.

A gdzie przekop na dzikiej plaży chroniący przed przelaniem tamy?w instrukcji tamy jest ale zasypany bo po co.

Jak to mozliwe ze zbiorniki na Kwisie i Bobrze nie zlapaly fali powodziowej ze zalalo LubanLwowek, Wlen czy Boleslawiec. Nikt nie zrobil wczesniej bufora na zbiornikach choc znano porognoze. Kto za to odpowiada Starostwa, Tauron czy oba te organy a moze jeszcze ktos inny

Na zrzucie trzeba się znać.instrukcja obsługi tamy.niemiec budował by chronić a polak topi wszystko w imię dobra wspólnego.

Do ,,kll, Ale masz marzenia! Co powódż jest to samo, jak do tej pory nikomu włos z głowy nie spadł i nie spadnie! Tak jest w całej Polsce!Mamy tzw. wolne sądy i prokuratury !Prawo dla maluczkich.

Tysiące ludzi zalanych poniżej tamy na Czosze. Zbiornik trzeba było opróżnić całkowicie tydzień temu. Wszyscy znali prognozy od tygodnia a Czesi alarmowali dramatycznie od paru dni. Mam nadzieję, że prokurator już działa w kierownictwie tamy i w starostwie. Wygląda to na grubą sprawę i zagrożone jest wysoką karą.

Wczoraj zalecano zabezpieczenie mienia i odstawienie aut w bezpieczne miejsca. Zalało "tylko" ulice: Robotniczą, Dolną, Wyspową, Przemysłową, więc niewielka część miasta miała być ewakuowana. Ale jakie miejsca na samochody zaproponowało miasto? Nie można wyczytać z mediów, chociaż to media miały koordynować całą akcję. zatem ludziska wtłoczyli swoje maszyny na parking pod Biedronką. Tak trudno było urzędnikom przewidzieć, że jeżeli teren ma być zalany, trzeba wyznaczyć awaryjne miejsca do parkowania?! Pani Teresa Zembik starając się w poprzedniej kadencji do sejmiku wpisała sobie do programu wyborczego regulacje lokalnych rzek w celu ochrony terenów przed powodzią. Minęlo ładnych kilka lat. Co zostało przez nią zrobione? Co choćby zasygnalizowane? Jaki program przygotowano do wdrożenia? Aż żal mieszkańców, którzy w deszczu, błocie i ciemnościach targali tysiące ton piasku, żeby ratować stadion, niefrasobliwie wybudowany na terenie zalewowym bez zabezpieczenia przed dużą wodą.

Panie starosto, to niewiele da. Kwisa jest i tak czubata. Wały przesiąkają. Tylko czekać jak rozmiękczone rozejdą się jak błoto. Dlaczego nie są pogłębiane koryta strumieni i rzek? Dlaczego nie ma regulacji cieków? Rowy melioracyjne są tak zarośnięte, że aż niewidoczne. Nic nie zmienia się w naszej mentalności w zaniedbywaniu. Nową przypowieść Polak sobie kupi, że przed szkodą i po szkodzie głupi. Tak dawno temu pisał sam J. Kochanowski. I tak od XVI wieku.

To już chyba za późno na takie decyzje! Zalało nas ! Ale kogo to obchodzi. Napewno nie turystów wędrowniczków !

Takie stwierdzenie "zmniejszamy zrzut wody z jeziora", to satyra dla naiwnych. Mniejszy zrzut wystąpił, tylko z tego powodu, że deszcze ustąpiły, a od wtorku będzie słońce. Zapas wody energetycznej przyda się do robienia prądu. Poziom wody w jeziorze nadzorowany jest informatycznie z udziałem automatyki.

Gdyby nie upust wody z tamy , to nie byłoby tych podtopień przy Kwisie,.....