Zdarzenia miało miejsce na początku lutego na jednym z parkingów przy autostradzie A4 nieopodal Bolesławca. Kierowca TIR-a zmarł w samochodzie podczas postoju. Zaniepokojona brakiem kontaktu rodzina wszczęła poszukiwania i zlokalizowano samochód oraz kierowcę. Lekarz obecny przy znalezieniu ciała wykluczył udział osób trzecich. Prawdopodobnie mężczyzna zmarł z przyczyn naturalnych.
Rodzina zmarłego wskazała, że z pojazdu zniknął telefon komórkowy, nawigacja i pewna kwota pieniędzy w euro. Prawdopodobnie kierowcę okradziono, gdy już nie żył. Auto na chodzie podobno stało na parkingu przez dwadzieścia godzin.
Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Bolesławcu.
Napisz komentarz
Komentarze