Prawo jazdy po staremu, bo system nie działa

Eksperci motoryzacyjni są jednomyślni: przepisy Prawa o ruchu drogowym, które miały zacząć funkcjonować od stycznia 2016 r., są dobre. W krajach, gdzie wprowadzono podobne regulacje, liczba wypadków spowodowanych przez młodych kierowców spadła o 50%. „Niestety w Polsce po raz kolejny jest odkładane wdrożenie tych przepisów. Wszystko z powodu niewydolności systemu informatycznego CEPiK. Okazuje się, że nie potrafimy poradzić sobie z prostymi rzeczami” – mówi Jakub Bielak z Akademii Bezpiecznej Jazdy.

Najdziwniejsze jest jednak to, że ośrodki egzaminacyjne nie wiedzą obecnie, według jakich zasad egzaminować kursantów. Poza tym stanęły prace nad przygotowywaniem dodatkowych ośrodków doskonalenia techniki jazdy, ponieważ nie jest pewne, czy ich większa liczba będzie komukolwiek potrzebna. „Zaistniała sytuacja spowodowała chaos, zwłaszcza że doniesienia o anulowaniu zmian są nieoficjalne. Zdecydowanie zabrakło jasnego, konkretnego komunikatu o wejściu lub odroczeniu nowych przepisów” – komentuje ekspert.

Wystąpiliśmy do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o wyjaśnienie sprawy. W otrzymanym uzasadnieniu czytamy, że „[...] poselski projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw przewiduje przesunięcie wejścia w życie przepisów powiązanych z projektem CEPiK 2.0. na 1 stycznia 2017 r.”. Ustawa ta powinna wejść w życie 31 grudnia 2015 r. Z pełną treścią jej projektu można zapoznać się na stronie internetowej Sejmu.