W sumie w przeciągu tygodnia doszło do pięciu podpaleń w rejonie Kamiennej Góry w Lubaniu. Spłonęły trzy altanki, pozostałości po basenie i przybudówka budynku. Najpierw podpalono altankę przy ulicy Dąbrowskiego, w pobliżu wodociągów. W poniedziałek wieczorem sprawcy podpalili dwie kolejne altanki na ogródkach działkowych na Kamiennej Górze. Kiedy akcja gaśnicza jeszcze tam trwała opodal zaczęły płonąc ruiny zabudowań po nieczynnym basenie. Ewidentnie podpalaczom brakowało wrażeń, bowiem kilka godzin później o 5 nad ranem podpalili drewnianą przybudówkę budynku. Na szczęście wszystko skończyło się bez ofiar.
Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy już następnego dnia po pożarze basenu policja zatrzymała dwóch podejrzanych o podpalenia. Są to mieszkańcy Lubania w wieku od 20 do 25 lat. Z uzyskanych informacji wynika, że podpalali dla zabawy, będąc pod wpływem alkoholu bądź innych środków odurzających. Po podpaleniach liczyli ile do wznieconych przez nich pożarów przyjeżdża jednostek straży pożarnej. Zatrzymani byli już wcześniej znani lubańskiej policji a jeden z nich na swoim koncie miał wcześniej podpalenia.
Informację tę częściowo potwierdza prokurator Rejonowy Andrzej Nesterowicz – rzeczywiście zatrzymano dwóch mężczyzn. Jak na razie jeden z nich przyznał się do podpalenia altanki na działkach i ruiny po basenie na Kamiennej Górze.
Za tego typu wykroczenie kodeks karny przewiduje karę od 6 miesięcy do 8 lat wiezienia.
Napisz komentarz
Komentarze