Do zdarzenia doszło w poniedziałkowe popołudnie, kiedy busem Gminy Lubań najmłodsze dzieci były rozwożone po lekcjach do domów. (22.10)
Jechałem Uniegoszczą od strony Nawojowa busem pełnym dzieci, widziałem go, pędził jak wariat takim VW z szeroką paką - opowiadał nam kierowca busa przewożącego dzieci. - To było na łuku drogi, ja przyhamowałem on przyhamował, ale przetarliśmy się lusterkami.
Kierowca gminnego busa widząc, że nic się nie stało pojechał 200 m dalej, gdzie wysadzał kolejne dziecko. W tym czasie kierowca VW zawrócił i zaatakował auto, w którym znajdowały się dzieci.
Zaczął wyzywać i machać rękami, nie szło do niego przemówić, zachowywał się jak wariat. W pewnym momencie rozbił mi pięścią lusterko – relacjonował kierowca gminnego auta - Wtedy chyba zobaczył, że w busie siedzi opiekunka, a auto jest pełne dzieci to wsiadł w samochód i uciekł w kierunku Lubania.
Świadkiem zajść była mieszkanka Uniegoszczy, która przyszła odebrać swoją 8 – letnią córkę.
Wyskoczył wściekły, jak buhaj atakował. Gdyby nie to, że zobaczył dzieci to pewnie by tego kierowcę wywlókł z auta i pobił. Najgorsze jest to, że dzieci w aucie wystraszył. Niektóre zaczęły płakać, a córka do dziś jeszcze to przeżywa – opowiadała nam kobieta pięć dni po zdarzeniu.
W związku z tym, że reakcja kierowcy była niewspółmierna do zdarzenia, a w busie przebywały dzieci zdarzenie zostało zgłoszone na policję wraz z informacją kim był agresor.
Napisz komentarz
Komentarze