Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 25 listopada 2024 16:26
Reklama dotacje rpo
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Towary przeznaczone na polski rynek mają niższą jakość

Towary oferowane na naszym rynku mają często inny skład oraz gorszą jakość niż w Niemczech.
Towary przeznaczone na polski rynek mają niższą jakość

Autor: pixabay.com

Taką informacją z czytelnikami podzieliła się „Rzeczpospolita”. Gazeta powołuje się na raport Najwyższej Izby Kontroli, która sprawdzała, jak ze swoich zadań wywiązuje się Inspekcja Handlowa. Stwierdzono, że światowe koncerny spożywcze wpuszczają na polski rynek produkty o niskiej jakości, a część z nich nie spełnia norm.

- Testy wyrobów z rynku polskiego i zachodnioeuropejskiego wykazały podwójną jakość produktów, czego dowiedzieliśmy się dzięki Inspekcji Handlowej. Dlatego potrzeba dalszych intensywnych kontroli oraz działań poprawiających świadomość konsumentów, która nadal jest słaba - powiedział prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski.

Według dziennika w latach 2014-2017 zbadane przez NIK wojewódzkie inspektoraty Inspekcji Handlowej przeprowadziły łącznie 48 tys. kontroli, głównie artykułów rolno-spożywczych.

„Okazało się, że 38 proc. pobranych partii produktów z niemal połowy zbadanych placówek nie spełniało norm i dyrektyw. W przypadku żywności i artykułów spożywczych IH zakwestionowała co piątą partię towaru, ale uchybienia dotyczyły już 60 proc. sklepów” - czytamy.

Jak podaje gazeta, alarmująco wypada porównanie asortymentów jakościowych towarów w Polsce i w Niemczech, które na zlecenie NIK przeprowadził Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. „Ze 101 par produktów 12 dotyczyły 'istotne różnice'. Towary przeznaczone na polski rynek miały często niższą jakość” - wyjaśnia gazeta.

Z badania - pisze dziennik - wynika też, że 22 produkty były u nas droższe niż w Niemczech. „UOKiK zastrzega wprawdzie, że próba jest zbyt mała, by odnosić badanie do całego rynku, jednak ustalenia dotyczące wycinka są wymowne”, czytamy w dzienniku.

O badaniu UOKiK pisano na forbes.pl na początku października. „Zauważyliśmy, że np. żelki Haribo produkowane na polski rynek mają więcej smaków jabłkowych i cytrynowych, a na niemiecki - truskawkowych i ananasowych, kawa Nescafe Classic jest mocniejsza u naszych zachodnich sąsiadów”, napisano we wspomnianej analizie.

Badanie przeprowadzono w dwóch turach. Jedna z nich, pod koniec 2017 r., dotyczyła jakości 37 par artykułów żywnościowych w polskich i niemieckich sklepach: Aldi, Kauflandzie, Lidlu, Makro, Netto i Rossmannie. Były to: serek, chipsy, napoje, soki, jogurty, herbata, kawa, pizza mrożona, ketchup, czekolady, ciastka, żelki, kakaowy krem do smarowania pieczywa, ryby mrożone, wędliny i kiełbasa. W 4 stwierdzono dużą różnicę w jakości.

- Chipsy paprykowe Crunchips - mimo że opakowanie było identyczne, to w polskich sklepach jest o 25 g mniej chipsów. Polskie - smażone na oleju palmowym, zawierały glutaminian monosodowy, miały wyższą zawartość tłuszczu. Niemieckie – na słonecznikowym, bez wzmacniacza smaku. Producent dodał do nich proszek pomidorowy i serowy – czego zabrakło w polskich.

Przykłady z analizy UOKiK - tutaj.

UE przeciwko podwójnym standardom

Przeciwko podwójnym standardom w krajach Unii Europejskiej wypowiadają się też europosłowie. Od lat bowiem konsumenci z tzw. nowej Unii, w szczególności Słowacji, Polski czy Czech skarżą się, że jakość produktów oferowanych na ich rynkach odbiega znacznie od tych samych towarów w innych krajach. To samo opakowanie, marka, nazwa, ale skład już inny.

W kwietniu Komisja Europejska przyjęła wytyczne mające ułatwić wykrywanie takich nieuczciwych praktyk. W wrześniu dążenia KE wsparli europosłowie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Blllee 31.12.2018 09:46
A najgorszy towar w biedronce. Dlatego nie robię już tam zakupów. Niby promocja ,ale kup 2 sztuki,albo 4,a w innym sklepie bez łaski też taka cena, albo niby taniej ale na paczce waga 400 a w innym sklepie 600. A te badziewne pakowane wędliny,za kg nawet 55 zł. A owoce i warzywa jak nie zwiędnięte w sklepie to za to zgniją w domu czasem w ciągu kilku godzin itd itp

Aldiczek 29.12.2018 11:34
Towary oferowane na naszym rynku mają często inny skład oraz gorszą jakość niż w Niemczech? ============ Bo to wina Tuska.

Fhjj 28.12.2018 19:48
Trzeba krzyczeć do europosłów w brukselce Konstytucja skoro przeszkadza im dekomunizacja. Chcą równości niech zrównają jakość życia a nie wiecznie w tyłek nas walą bez mydła bo ktoś musi im nabijać gospodarkę

Gość 28.12.2018 17:46
To takie smutne pitolenie . Towar z zagranicy jest taki jaki odpowiada sprowadzającym . Gdyby ten podwyższył wymogi to towar by spełniał zachodnie normy . Nie trzeba tu żadnych badań . Jak chcemy Whiskas w saszetce za 1,40 zł . To mamy . Mój kot go nie chce . Ten sam Whiskas kupiony u Niemców za ca 2,4 zł minimum chce . Do kogo mieć pretensje . Oni dostarczają to co zamawiamy . Cena u Nas się ciągle liczy .

Gościuu 28.12.2018 22:45
Masz rację, ale chcąc dostać produkt lepszej jakości tak jak mówisz whiskas w niemczech kosztuje 2,4, ale chcąc kupić podobny jakościowo produkt w Polsce zapłacisz minimum 5zł.. ludzie sami do tego doprowadzili, żrąc gówniane produkty po taniości. aktualnie w Polsce jedzenie lepszej klasy kosztuje dużo więcej niż na zachodzie. Kasa, kasa, kasa

Eloo 28.12.2018 16:06
Badanie zostały zakończone ponad rok temu, a społeczeństwo dowiaduje się o tym dopiero teraz, no trudno, ale powiedzcie co mamy z tym zrobić? Nie mamy wpływu na to co kupujemy, bo Polaków nie stać na produkty z wyższej półki.. Wina leży po stronie państwa polskiego, a także po stronie producentów. W niemieckiej fabryce gerber (produkty dla dzieci), istnieje selekcja owoców, zdrowe i dojrzałe owoce są przerabiane na produkty i zostają w kraju lub są eksportowane do krajów o normalnym standardzie życia, natomiast, odpady a w tym podgnite owoce są przerabiane i trafiają do Polski i na wschód.. Nie dość, że w naszym kraju żyje się ciężko, to na dodatek od najmłodszych lat karmią nas jakimś gównem i odpadami z zachodu.

Konsumentka 28.12.2018 14:48
Niestety to prawda,występuje niesamowita różnica w jakości tych samych produktów tj. zywnosciowych, chemicznych, cenowo również, u nas są wyższe ceny natomiast zarobki nieporównywalne!

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
manukultura
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama