Z początkiem września 2018 roku od jednego z naszych czytelników otrzymaliśmy maila z niepokojącymi informacjami. Pisał w nim o nieczynnym już składowisku odpadów komunalnych w Nawojowie Łużyckim, gdzie ciężarówkami wywożony jest piach z kawałkami trumien i ludzkimi szczątkami. Po przybyciu na miejsce potwierdziliśmy doniesienia czytelnika - na pryzmach piachu widoczne były ludzkie kości, a wokół nich walało się kilka ludzkich czaszek.
O sprawie natychmiast poinformowaliśmy policję i Prokuraturę Rejonowa w Lubaniu. O sprawie pisaliśmy TUTAJ i TUTAJ.
Po przeszukaniu pryzm z piachem ustalono, że znalezione ludzkie szczątki mogły należeć od 5 do 10 osób i pochodzą najprawdopodobniej z prac ziemnych wykonywanych przy budowie grobowców na jednym z okolicznych cmentarzy.
Jak się dowiedzieliśmy w Prokuraturze Rejonowej w Lubaniu w sprawie pojawiło się kilka wątków co do potencjalnych sprawców oraz potencjalnych okoliczności zaistniałej sytuacji. Koniec końców, po przeprowadzeniu szeregu czynności procesowych w grudniu ubiegłego roku sprawę umorzono. Wyjaśniono nam, że są dwa powody takiej decyzji. Pierwszym było nie stwierdzenie znamion przestępstwa, drugim nie wykrycie sprawców.
- Przestępstwo znieważenia zwłok może być popełnione jedynie umyślnie. Przestępstwo jest popełnione umyślnie wtedy, gdy sprawca ma zamiar jego popełnienia, albo przewiduje możliwość jego popełnienia i godzi się z taką możliwością. W tym przypadku raczej mamy do czynienia z pewną ludzką niedbałością, brakiem należytej staranności. Nic nie wskazuje na to, aby czyn ten zaistniał na skutek czyjegoś celowego i umyślnego działania. - usłyszeliśmy od Łukasza Chrapka, zastępcy Prokuratora Rejonowego w Lubaniu. - Nawet przy takim przyjęciu trudno jest jednoznacznie ustalić kto fizycznie byłby za to odpowiedzialny. Sytuacja jest oczywiście naganna, jednakże takie ustalenia zostały poczynione w toku tego postępowania.
Napisz komentarz
Komentarze