Do zdarzenia doszło 6 maja w Jałowcu w powiecie lubańskim, gdy kierujący pojazdem dostawczym marki Mercedes Sprinter, 26-letni obywatel Ukrainy, zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w prawidłowo jadącą rowerzystkę. W wyniku odniesionych obrażeń kobieta poniosła śmierć na miejscu, osierocając 12-letniego syna.
Jak ustalono, w czasie wypadku Taras B. znajdował się pod wpływem narkotyków. Z aktu oskarżenia wynika, że w organizmie 26-latka wykryto aż trzy rodzaje substancji narkotycznych – amfetaminę, metamfetaminę oraz THC.
W trakcie pierwszej rozprawy Taras B. przyznał się do spowodowania wypadku, jednak zaprzeczył, że znajdował się pod wpływem narkotyków.
Co innego wykazały jednak badania toksykologiczne, które wykazały stężenie narkotyków w organizmie sprawcy na poziomie granicznym. W związku z tym w październiku ubiegłego roku sąd przychylił się do wniosku obrony i dopuścił dowód uzupełniający, który wykazać miał czy wykryte ilości substancji narkotycznych miały wpływ na organizm mężczyzny.
Oskarżenie wnioskowało o karę 8 lat pozbawienia wolności i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów oraz nawiązki dla pokrzywdzonych.
20 lutego 2019 roku Sąd Rejonowy w Lubaniu niemal w całości przychylił się do wniosku prokuratury i wymierzył Tarasowi B. karę 6 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz nawiązki na rzecz pokrzywdzonych. Wyrok jest nieprawomocny.
Napisz komentarz
Komentarze