Piątkowe popołudnie, kilka minut przed 15. z Gryfowa Śląskiego w kierunku Lubania drogą krajową nr 30 jedzie sznur aut. W pewnym momencie jeden z kierowców rozpoczyna manewr wyprzedzania na krętej drodze w miejscu, gdzie dochodziło już do wypadków ze skutkiem śmiertelny.
Młody człowiek jadący VW Golfem wyprzedził mnie na zakręcie w miejscu, gdzie obowiązuje zakaz wyprzedzania. Niestety śmiałam go otrąbić – usłyszeliśmy od kobiety jadącej VW Touranem. - W tym momencie zajechał mi drogę i wyhamował do zera. Nie zdążyłam się zatrzymać i uderzyłam w tył jego auta. W tym momencie przez otwarte okno pokazał mi środkowego palca i uciekł z miejsca zdarzenia.
Na auto, którym podróżowała kobieta wraz z dziećmi, najechały kolejne samochody. W sumie zderzyły się cztery pojazdy z dziewięcioma podróżnymi. Dwoje z nich odniosło lekkie obrażenia.
Wisienką na torcie w całej historii jest fakt, że wszystko zostało uwiecznione na nagraniu z wideorejestratora, który w VW Touranie został założony dosłownie kilka dni wcześniej. Teraz kierowca VW może spodziewać się wizyty mundurowych, którzy będą oczekiwali wyjaśnień jego nieodpowiedzialnego zachowania.
Na czas pracy służb w miejscu zdarzenia ruch odbywał się wahadłowo.
Napisz komentarz
Komentarze