granica-polsko-niemiecka

13 sierpnia w Görlitz odbyło się spotkanie z Minister Spraw Wewnętrznych Niemiec, Nancy Faeser w którym na zaproszenie Prezydenta Dyrekcji Policji Federalnej Niemiec w Pirnie, uczestniczyła Komendant Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej płk SG Monika Musielak. W trakcie spotkania omawiano kwestie współpracy transgranicznej oraz wspólne działania na rzecz zwalczania przestępczości transgranicznej.

W Zgorzelcu doszło do zatrzymania pięciu cudzoziemców, którym niemieckie służby graniczne odmówiły wjazdu na teren Niemiec. Funkcjonariusze Straży Granicznej podjęli działania wobec trzech obywateli Afganistanu, Irańczyka oraz Kolumbijczyka, którzy pieszo przekroczyli granicę i znaleźli się w Polsce.

Od minionego piątku do niedzieli mieszkańcy regionu byli świadkami wzmożonej aktywności funkcjonariuszy Straży Granicznej. W okolicach Pieńska, patrol Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Ludwigsdorfie zatrzymał dziewięciu obywateli Rosji. Tego samego weekendu, w innej części granicy polscy pogranicznicy przejęli od strony niemieckiej kolejnych 9 emigrantów.

Jak zawsze na początku tygodnia, około południa przed przejściem granicznym z Niemcami na autostradzie A4 zaczął tworzyć się korek. O godzinie 16 miał już niemal 10 km długości.

Czytelnicy informują, że na autostradzie A4 na polsko-niemieckiej granicy tworzy się korek na pasie w kierunku Niemiec.

Zgorzeleccy pogranicznicy we wtorek na jednym z mostów przez Nysę Łużycką zatrzymali auto, którym podróżowało czterech Afgańczyków z rosyjskimi wizami w paszportach. Na teren Niemiec usiłował ich przewieźć przebywający legalnie w naszym kraju 34-letni obywatel Turkmenistanu.

Z minuty na minutę rośnie korek na autostradzie A4 w stronę granicy z Niemcami, o godzinie 6:40 miał już ponad 23 kilometry długości. W pobliżu granicy korkują się też biegnące równolegle DK30 i DK94. Przed godziną 7 na 21 kilometrze autostrady doszło do groźnego wypadku auta osobowego.

Strażnicy Graniczni ze Zgorzelca na jednej z ulic przygranicznego miasta zatrzymali do kontroli mercedesa na polskich numerach rejestracyjnych. Za kierownicą siedział legalnie przebywający w Polsce Mołdawianin, który usiłował przewieźć do Niemiec siedzących w aucie Irańczyków. Kierowca wkrótce opuści nasz kraj.

Kontrole graniczne prowadzone przez niemiecką policję i wzmożony ruch są przyczyną korków jakie tworzą się od rana na przejściu granicznym w Jędrzychowicach na autostradzie A4 i okolicznych drogach.

Kontrole na granicy polsko-niemieckiej miały być rozwiązaniem tymczasowym i miały zakończyć się w marcu. Niemieckie władze federalne podjęły jednak decyzję o przedłużeniu kontroli do czerwca, jak mówi strona niemiecka - "przyjęte przez nas środki działają".

W wyniku kontroli prowadzonych na polsko-niemieckiej granicy korkuje się autostrada A4 na przejściu granicznym w Jędrzychowicach. Wydaje się, że powtarza się historia z początku listopada, gdy ruch na autostradzie był tak duży, że autostrada była zakorkowana przez dwa dni.

Rolnicy z kilkudziesięciu związków rolniczych w sąsiadującej z Dolnym Śląskiem Saksonii zapowiadają przyłączenie się do ogólnokrajowej akcji protestacyjnej. W związku z tym w niedzielę i poniedziałek należy spodziewać się utrudnień na drogach i po niemieckiej stronie granicy.

Niemcy zdecydowały o utrzymaniu kontroli granicznych na granicy z Polską, Czechami i Szwajcarią do 15 marca. Kontrole przynoszą oczekiwany efekt w walce z przemytnikami ludzi i nielegalną migracją. Liczba nielegalnych wjazdów do Niemiec spadła o 60%.

Korki na A4, zablokowany Zgorzelec i coraz dłuższe codzienne dojazdy do pracy, to rzeczywistość wielu mieszkańców regionu zatrudnionych po niemieckiej stronie. Utrudnienia w ruchu spowodowane kontrolami granicznymi są dotkliwe dla wszystkich i będą utrzymane do 15 grudnia. Burmistrzowie Görlitz i Zgorzelca rozmawiali o tym, co zrobić żeby przywrócić płynność na granicy. Mieszkańcy mają prosty sposób na rozładowanie ruchu w mieście.

Wydawać by się mogło, że emigranci usiłujący nielegalnie przedostać się do Niemiec powinni unikać dużych skupisk ludzkich. Mimo to coraz częściej zdarza się, że można ich spotkać w centrum przygranicznych miast. Taka sytuacja miała miejsce w niedzielę, gdy grupa sześciu Syryjczyków pojawiła się w centrum Zgorzelca.

Znowu kierowcy zmierzający autostradą A4 w kierunku Niemiec muszą stać w korkach. Zakorkowane jest przejście autostradowe i drogi w stronę mostu przez Nysę Łużycką w Zgorzelcu.

Wtorek to kolejny dzień korków na autostradzie A4 na polsko-niemieckiej granicy. Tworzące się korki to efekt wprowadzonych przez służby niemieckie kontroli mających zapobiegać nielegalnej migracji. Płynność ruch znacząco pogorszyła się od czasu, gdy kontrolami objęto auta ciężarowe. Wczoraj sytuację dodatkowo skomplikował wypadek, w którym brały udział trzy ciężarówki.

Dziś w godzinach wieczornych na północnej nitce autostrady A4 w kierunku granicy z Niemcami doszło do zderzenia trzech samochodów ciężarowych.

Od niedzieli na A4 w kierunku przejścia granicznego w Jędrzychowicach tworzą się kilkukilometrowe korki. Wszystko przez kontrole graniczne wprowadzone przez stronę niemiecką jeszcze 16 października. Niestety, dziś zator na A4 trwa nadal, obecnie korek liczy około 10 kilometrów. GDDKiA sugeruje objazd na A18 przez Olszynę.

W wyniku kontroli prowadzonych na polsko-niemieckiej granicy znacznie ograniczona została przepustowość autostrady A4 na przejściu granicznym w Jędrzychowicach. Drogowy armagedon rozpoczął się już w niedzielę i w poniedziałkowy ranek wciąż trwa.

Od rana na autostradzie A4 przy granicy państwa tworzą się spore korki. Wszystko za sprawą kontroli granicznej na wjeździe do Niemiec. Szczególnie kontrolowane są są busy i auta przewożące więcej pasażerów. Wszyscy wybierający się do zachodniego sąsiada muszą więcej czasu przeznaczyć na podróż.