Przy ul. Przemysłowej w Lubaniu znajdują się dwa sąsiadujące ze sobą warsztaty wymiany opon. Mówi się, że w jednym z nich dziś miało mieć miejsce zajęcie komornicze. (Ważne! Informacje o zajęciu komorniczym nie potwierdziły się). Mówi się również, że około 1. w nocy ktoś odciął zasilanie budynków, wyłączając w ten sposób zainstalowany monitoring.
Przed 6. ogień pojawił się na hałdzie opon używanych, które zgromadzone były przy niedawno wyremontowanym magazynie jednego z przedsiębiorców. Usiłowano również podpalić stojący po sąsiedzku potężny budynek po hurtowni budowlanej Gaja. W piwnicach budynku znajduje się skład nowych opon przedsiębiorcy, któremu spłonął magazyn.
Już rano mieszkańcy wskazywali, że podpalenia usiłowano dokonać przez jedno z piwnicznych okien. Faktycznie, ktoś do sprawy przyłożył się o wiele bardziej, jak się okazało podpalacz wszedł na parter budynku, przebił otwór do znajdującego się w piwnicach magazynu i wlał kilkanaście litrów ropy. Przez piwniczne okno usiłowano jedynie dokonać zapłonu. Plan na szczęście się nie powiódł, bo dzisiejszego ranka strażacy mieliby do czynienia z dwoma potężnymi pożarami.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że zatrzymano dwie osoby, a sprawa może być rozwojowa.
W tej chwili na zgliszczach magazynu trwa dogaszanie ognia. W akcji udział brały straże pożarne z powiatów: lubańskiego, bolesławieckiego, lwóweckiego, zgorzeleckiego, jeleniogórskiego oraz Wałbrzycha w sumie ponad 90 ratowników.
Na miejscu pracuje również policja, ta jednak ze względu na dobro śledztwa nie udziela jeszcze żadnych informacji.
Część zdjęć w galerii nadesłali czytelnicy eLuban.pl - Dziękujemy.
Napisz komentarz
Komentarze