Z ustaleń śledztwa wynika, że od sierpnia 2024 roku do 18 marca 2025 roku mężczyzna, będąc pod wpływem alkoholu lub środków psychoaktywnych – głównie metamfetaminy, wielokrotnie wszczynał domowe awantury, podczas których znęcał się psychicznie i fizycznie nad matką.
Wyzywał ją słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe, groził śmiercią i podpaleniem domu. Popychał i szarpał kobietę, niszczył domowe wyposażenie. 4 marca 2025 roku wybił szybę w ganku, a 18 marca – pod wpływem alkoholu i substancji psychotropowej – wszczął kolejną awanturę. Pokrzywdzona, obawiając się spełnienia jego gróźb, zamknęła się w pokoju. Wtedy syn zaczął kopać w drzwi, a gdy nie mógł ich sforsować, sięgnął po siekierę i wybił nią w drzwiach dziurę, całkowicie je niszcząc – relacjonuje Ewa Węglarowicz-Makowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.
Jak już informowaliśmy, mężczyzna był wcześniej karany za znęcanie się nad matką i odbywał za to karę więzienia. Teraz usłyszał kolejny zarzut – znęcania się w warunkach recydywy. Grozi mu do 7,5 roku więzienia.
Nie przyznał się do winy. W złożonych wyjaśnieniach twierdził, że był prowokowany, a zarzuty są bezpodstawne. Sąd Rejonowy w Bolesławcu, na wniosek prokuratury, zdecydował o trzymiesięcznym areszcie tymczasowym.
Napisz komentarz
Komentarze