Reklama

Wypadła z zakrętu

Około 20. w Zarębie na wysokości zjazdu do Zakładu Karnego doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia.

red.
07.08.2019 20:48 (aktualizacja 22.08.2023 11:22)

Autor: eLubań.pl

Kierująca pojazdem marki Seat Ibiza jadąc w stronę Lubania straciła panowanie nad autem i uderzyła w przydrożne bariery. Zdarzenie miało miejsce na wysokości zjazdu do Zakładu Karnego w Zarębie. Najprawdopodobniej wpływ na zaistniałą sytuację miała mokra nawierzchnia.

Kobieta z obrażeniami została odwieziona do szpitala.

Data dodania: 07.08.2019 20:48

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Dziki 13.08.2019 02:51

Ci którzy bzdury piszecie posłuchajcie.Po pierwsze na tym odcinku obowiązuje 50 km /h,Po drugie w tym zakręcie po deszczu jest jak na lodowisku,najprawdopodobniej zła struktura asfaltu.I kolejna sprawa,tam powinny być bariery chłonne ,ale zrobiono gówniane barierki.co do stanu nie wnikam bo to już sprawa policji i diagnostow.

loki 09.08.2019 21:43

oponyntragedia

gość 08.08.2019 20:12

na drodze jest ograniczenie prędkości, ale po co stosować się do przepisów, całe szczęście że tylko sobie krzywdę wyrządziła

Aspirant 08.08.2019 19:44

Zabrać babie prawo jazdy bo jak widać nie dorosła do bycia kierowcą.

GuciGang 08.08.2019 18:28

Nie wiem ile to kunia musi mieć ten seacik żeby na drodze gdzie jest 40 km/h robić takie rzeczy ?

zba 08.08.2019 13:19

Zajęta była pisaniem sms-a albo przeglądaniem internetu.

Cezary Cezary 08.08.2019 11:47

No bo u nas są odcinki specjalne. Najpierw był łącznik z autostradą teraz Zaręba-Lubań. Auto rajdowe, pogoda rajdowa, droga rajdowa, kierowca niedzielny.

Zzz 08.08.2019 08:21

Widzę sami mistrzowie kierownicy się wypowiadają. Każdy jest mądry po fakcie ale jak dojdzie do wypadku to nagle jak to możliwe przecież zawsze tak jeżdżę i jest ok. Z za monitora komputera to wszyscy są mądrzy i nagle stają się specjalistami. Chwila nieuwagi każdemu się zdaża.

Cezary Cezary 08.08.2019 12:24

Moi rodzice też tak powtarzali co każde moje urodziny.

aaa 08.08.2019 12:56

Tobie z pewnością się "zdaża"

Oni 08.08.2019 13:34

Nic ujac, nic dodac.Brawo Ty!!!! A swoja droga jestem pewny ze co druga osoba piszaca te komentarze mila jakies "zdarzenie" na drodze, a co trzecia jeździ badz jeździła na "haju".

kierowiec 08.08.2019 21:56

Nieuwagi? Człowieku, na drodze za kierownicą nie można sobie pozwolić nawet na sekundę nieuwagi bo jadąc przez Zarębę z prawidłową prędkością w ciągu sekundy przejeżdżasz 14m a to wystarczy aby ta chwilka skończyła się tragicznie dla ciebie lub gorzej - dla osób które miały pecha spotkać się z "nieuwagą" A jeżeli jeździsz tak poprawnie jak piszesz to niech mnie bogi chronią przed spotkaniem z tobą na drodze.

aaaa 08.08.2019 08:03

To jakaś kpina! Mokra nawierzchnia? A ona nie wie, że trzeba dostosować prędkość do warunków na drodze ? Tydzień w tydzień ktoś ląduje na chodniku i jest potencjalnym mordercą!! Pokazać twarz!!!!

anty 08.08.2019 06:23

baby do garów. a nie prawo jazdy z chipsów i myśli że mistrz kierownicy

baba 08.08.2019 12:22

a chłopy do kopania rowów

Cvb 08.08.2019 12:26

W większości wypadków są winni mężczyźni. Brawura popisy, pokazywanie swoich umiejętności to atuty męskiej części społeczeństwa. Ponoć mężczyzni są dobrymi kucharzami. Chłopy do garów!

Gość 07.08.2019 21:54

Jest mokro to się nie zapitala-proste a jednak skomplikowane.

Kuraś 07.08.2019 21:12

Naćpana czy co?

dfg 07.08.2019 23:15

Naćpany czy co, że taki komentarz piszesz?

DLB 08.08.2019 09:18

Kuraś tylko grzecznie i uprzejmie spytał. Bo to nie normalne żeby na drodze gdzie obowiązuje 40 km/h nawet na mokrej nawierzchni (nawet po śniegu) wypaść z zakrętu. Chyba że naćpana.

dfg 08.08.2019 13:49

Oho, widzę kolejny spec kierownicy, który pozjadał wszelkie rozumy. Tylko później nie płacz jak wypadniesz z zakrętu przy małej prędkości (nawet po śniegu - to nawet nie warte mojego komentarza). P.S. mam nadzieję, że takiego mistrza kierownicy jak "DLB" nie spotkam na drodze.

DLB 08.08.2019 19:42

Osiełku! Przy małej prędkości nie wypada się nawet na "zakręcie śmierci" w Szklarskiej Porębie - i nie trzeba być miszczem kierownicy. Obym takie miszcza dfg nie spotkał na drodze - nawet na rowerze.