Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
czwartek, 28 listopada 2024 09:03
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Dolny Śląsk 2020+

O tym, jakie wyzwania stoją przed Dolnym Śląskiem i co zrobić, aby utrzymał swoje dotychczasowe, wysokie tempo rozwoju dyskutowali podczas konferencji „Dolny Śląsk 2020+” przedstawiciele rządu, samorządów lokalnych, środowisk naukowych i przedsiębiorcy. Wydarzenie zorganizowano z inicjatywy wicemarszałka Marcina Gwoździa.
Dolny Śląsk 2020+

Autor: UMWD

Konferencja odbyła się w sercu Kotliny Kłodzkiej i zgromadziła ponad 100 uczestników. Honorowy Patronat nad wydarzeniem objął Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki, Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju oraz Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii. Spotkanie było okazją do dyskusji o szansach rozwojowych Dolnego Śląska, kierunkach rozwoju obszarów wiejskich i wyzwaniach stojących przed polityką innowacyjną w regionie.

- Chcemy podkreślić znaczenie mniejszych miejscowości w budowaniu równomiernego rozwoju gospodarczego naszego regionu. Dolny Śląsk to nie tylko Wrocław, czy subregion legnicko-głogowski, które rozwijają się w bardzo szybkim tempie. Nasze województwo możemy podzielić na dwa rejony: bogatą północ, doskonale radzącą sobie z inwestycjami i ze wzrostem gospodarczym oraz nieco biedniejsze, za to z dużym potencjałem, południe, czyli Sudety - mówił podczas spotkania wicemarszałek Marcin Gwóźdź.

Uczestnicy spotkania mieli możliwość wysłuchania dyskusji wielu ekspertów. W panelach dyskusyjnych uczestniczyli przedstawiciele Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju, Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Komisji Europejskiej, Politechniki Wrocławskiej, Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, PKO Banku Polskiego, Sejmiku Dolnośląskiego, Dolnośląskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, Polskiego Ośrodka Rozwoju Technologii, Centrum Doradztwa Rolniczego, Dolnośląskiej Zielonej Doliny DOZEDO Sp. z o. o. oraz Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego.

W pierwszym panelu poruszono zagadnienia dotyczące priorytetowych kierunków oraz perspektyw wsparcia rozwoju Dolnego Śląska obecnie i po roku 2020, dysproporcji rozwojowych w województwie dolnośląskim, szans i zagrożeń rozwojowych regionu po 2020 roku, a także obszarów i branż, które powinny zostać wzmocnione.

Drugi panel koncentrował się na wyzwaniach polityki innowacyjnej. Podczas panelu podjęta została dyskusja na temat możliwości animacji działalności B+R poza obszarami koncentracji  infrastruktury badawczej i naukowej, działań wspierających współpracę biznesu i nauki w mniejszych ośrodkach oraz promocji przedsiębiorczości i innowacji.

W trakcie trzeciego panelu poruszono tematy związane z innowacyjnością polskiego rolnictwa, realizacją założeń środowiskowych Unii Europejskiej oraz kluczowymi kierunkami realizacji przyszłej perspektywy finansowej. Omówione zostały także cele, innowacyjnego na skalę Polski, Programu „Dolny Śląsk Zielona Dolina Żywności i Zdrowia”.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Rychu 27.09.2019 11:57
Każde rządy autorytarne zaczynają się od masowego rozdawnictwa dla mas i kundlenia się z panującą religią, co ma zasłonić przejmowanie i kontrolowanie przez władzę instytucji w demokratycznym państwie prawa, które mają patrzeć władzy na ręce, dbać o czyste reguły gry, kontrolować władze, te instytucje przestają to robić, istnieją tylko stają się fikcją, ponieważ nie wykonują swoich obowiązków. Masowe rozdawnictwo dla mas kończy się najczęściej kryzysem gospodarczym lub w momencie wprowadzenia dyktatury, czyli przejęcia wszystkiego przez jeden ośrodek władzy, niekoniecznie konstytucyjny. W rzeczywistości każda władza autorytarna wszystko chce kontrolować. „Komuniści” z PiS trafili na dobrą koniunkturę gospodarczą. Mieli szczęście - to wszystko. Gospodarka rozwija się w cyklach koniunkturalnych, bardzo nieregularnych, w uproszczeniu co kilkanaście lat mamy dołki i górki. Pis-owcy trafili na górkę i zamiast ją wykorzystać i pieniądze z dobrej koniunktury przeznaczyć na obniżkę podatków, składek ZUS, żeby podnieść rzeczywiście poziom życia dla obywateli, inwestycje w infrastrukturę i spłatę długów w celu przedłużenia dobrej koniunktury i złagodzenia spowolnienia w czasie dołka gospodarczego, przejadają oszczędności z Otwartych Funduszy Emerytalnych, zadłużają Polskę i Polaków na potęgę, przeznaczają wszystko na konsumpcję, rozrost administracji, biurokracji, przywileje dla władzy i Kościoła, budują wręcz Bizancjum dla administracji. Budują muzea, teatry, cmentarze, centra kongresowe, ścieżki rowerowe i pomniki. Przypominam, że za towarzysza Edwarda Gierka wzrost gospodarczy był znacznie szybszy niż obecnie, budowano fabryki, przemysł zbrojeniowy, mieszkania. Dzisiaj „komuniści” z PiS przeznaczają gigantyczne pieniądze na zakup broni z USA, ale bez offsetu, czyli transferu nowoczesnych technologii do przemysłu, czyli w praktyce rozwijają przemysł zbrojeniowy w USA i tam tworzą miejsca pracy, a przemysł zbrojeniowy w Polsce po***da. Mało tego, jak w kolonii Polska finansuje pobyt obcych wojsk z USA na swoim terytorium, które zajmują się jedynie szkoleniem, jak szybko ewakuować się z Polski w przypadku zagrożenia. Polska jest jedynym krajem na świecie, co przyznał sam prezydent USA Pan Donald Trump, że USA nie musi płacić miliardów USD za pobyt swoich wojsk w Polsce, jak w innych krajach, przeciwnie na tym USA jeszcze zarabia, to Polska płaci Amerykanom. Pis-owcy zadłużają Polskę i Polaków znacznie szybciej niż PZPR Polską Rzeczpospolitą Ludową. To musi skończyć się katastrofą w gospodarce. Cudów nie ma, takie są żelazne prawa ekonomii. Ja mogę jedynie ostrzegać, nic więcej i prosić o głos – na każde inne opcje – poza Pis-em. Jeszcze można to szaleństwo zatrzymać.

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
manukultura
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama