Cała historia związana z modernizacją dworca kolejowego i sprowadzeniem do miasta zabytkowego parowozu zaczęła się jeszcze w 2013 roku od pomysłu jednego z mieszkańców, wielkiego pasjonata kolejnictwa, Pana Artura Kotlarka, który patrząc na rozbieraną linię kolejową na terenie Świeradowa-Zdroju zamarzył, iż warto byłoby zrobić coś, co zachowałoby dla potomnych wartość historyczną tego miejsca.
- Wówczas zrodził się pomysł, żeby wyremontować dworzec i ściągnąć tu tabor, który był bezpośrednio związany z tą linią - tłumaczy redakcji Lwówecki.info Pan Artur, który dodaje, iż do dnia dzisiejszego zachowały się dwa egzemplarze, jeden parowóz w skansenie, który to skansen z wiadomych powodów nie chce się go pozbyć, a druga lokomotywa, która jeździła na tej trasie stoi w lokomotywowni w Jeleniej Górze stanowiąc własność PKP Cargo, niestety tu z mniej wiadomych powodów decyzje były również odmowne. Ostatecznie udało się przejąć od Muzeum Kolejnictwa z Warszawy lokomotywę, która została już nadszarpnięta zębem czasu, ale nadal jest cennym eksponatem.
Reklama
Stoi na stacji lokomotywa
Dzięki uprzejmości Muzeum Kolejnictwa z Warszawy, w poniedziałek na Stację Kultury w Świeradowie-Zdroju przybył z Pyskowic wyprodukowany w 1918 parowóz Tp4 z numerem 217. Wcześniej decyzję w sprawie sprowadzenia do uzdrowiska zabytkowej lokomotywy, która ma być wizytówką odremontowanego dworca i przypominać historie kolejnictwa w mieście podjęli świeradowscy radni.
- 01.10.2019 09:43 (aktualizacja 07.08.2023 13:14)
Napisz komentarz
Komentarze