Kierujący samochodami osobowymi przystąpili do nielegalnego wyścig ulicami Jeleniej Góry, poruszając się – co wynika z opinii biegłego – z prędkością od 160 do 180 kilometrów na godzinę, jadąc od strony centrum miasta w kierunku Wrocławia. Po drodze kierujący mijali trzy skrzyżowania i sześć przejść dla pieszych, przekraczając dozwoloną prędkość o ponad 100 kilometrów na godzinę.
W chwili gdy sprawcy zbliżali się do oznakowanego i oświetlonego przejścia dla pieszych, znajdowały się na nim dwie osoby, 47-letnia kobieta i 57-letni mężczyzna, które w prawidłowy sposób przechodziły przez jezdnię.
Kierujący pojazdem marki Seat, który w tym momencie o kilka metrów wyprzedzał drugiego uczestnika wyścigu, wjeżdżając na przejście dla pieszych uderzył w pokrzywdzonych.
W wyniku licznych doznanych na skutek uderzenia rozległych obrażeń, pokrzywdzeni ponieśli śmierć na miejscu zdarzenia.
Kierującym pojazdem marki Seat 25-letniego okazał się Łukasz O., a za kierownicą Volkswagena siedział 21-letni Oskar L.
Po doprowadzeniu do Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze Łukaszowi O. i Oskarowi L. przedstawiono zarzuty tego, że działając wspólnie i w porozumieniu, uczestnicząc w nielegalnym wyścigu samochodowym, przewidując możliwość pozbawienia życia pokrzywdzonych i godząc się na to, dopuścili się ich zabójstwa z zamiarem ewentualnym, a ponadto, że swoim zachowaniem sprowadzili bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym.
Obaj oskarżeni nie przyznali się do popełnienia zarzuconych im czynów.
Prokuratura Rejonowa w Jeleniej Górze skierowała do miejscowego Sądu Rejonowego wniosek o zastosowanie wobec obu podejrzanych tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy od dnia zatrzymania. Sąd Rejonowy uwzględnił wniosek, podzielając między innymi przyjętą przez prokuratora kwalifikację prawną zarzucanych sprawcom przestępstw. Na skutek zażalenia obrońców, Sąd Okręgowy uchylił areszt tymczasowy wobec kierującego Volkswagenem stwierdzając, że jego zachowanie nie stanowiło przestępstwa. Drugi ze sprawców w dalszym ciągu pozostaje aresztowany.
Oskarżeni nie byli dotychczas karani sądownie za przestępstwa, natomiast popełniali oni wykroczenia drogowe, polegające między innymi na przekroczeniu prędkości oraz kolizjach.
W sprawie przeprowadzono drobiazgowe śledztwo, między innymi przesłuchując licznych świadków, dokonując oględzin miejsca zdarzenia oraz pojazdów. Zabezpieczono nagrania z monitoringu, uzyskano liczne opinie biegłych, w tym z zakresu medycyny sądowej, rekonstrukcji wypadków drogowych, techniki pojazdów oraz biomechaniki wypadków. Przeprowadzono także eksperyment procesowy na miejscu zdarzenia.
Oba uczestniczące w zdarzeniu pojazdy poddano szczegółowym badaniom, w wyniku których biegli stwierdzili między innymi, że zostały w nich w podobny sposób zmodyfikowane parametry sterownika jednostki napędowej, zwiększając znacznie ich moc, a co za tym idzie możliwość przyspieszenia oraz prędkości. Według biegłych, bez jednoczesnego przeprojektowania i przystosowania pozostałych podzespołów, w tym układu hamulcowego i kół pojazdy takie stawały się niebezpieczne. W samochodach ujawniono także inne przeróbki.
W śledztwie ustalono także, że obaj oskarżeni uczestniczyli w spotkaniach organizowanych przez nieformalną grupę miłośników motoryzacji w Jeleniej Górze. Na telefonie komórkowym zabezpieczonym od jednego z nich ujawniono między innymi nagranie przedstawiające inny niebezpieczny przejazd samochodem.
Z ustaleń śledztwa wynika, że zarówno warunki zewnętrzne, jak i zachowanie pokrzywdzonych w żaden sposób nie przyczyniło się do zdarzenia, a oskarżeni nie podjęli jakichkolwiek manewrów mających na celu jego uniknięcie.
Zarzucone oskarżonym przestępstwa zagrożone są karą pozbawienia wolności w wymiarze nie mniejszym niż dwanaście lat, do dożywotniego pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze