Temat budowy przeprawy nad Zbiornikiem Leśniańskim poruszany był już w przeszłości. Aby inwestycja mogła być zrealizowana do porozumienia musiały dojść dwie gminy - Olszyna oraz Leśna. - Na temat budowy kładki rozmawiałem ze śp. Mirosławem Markiewiczem. Wówczas nie udało nam się znaleźć wspólnego języka i burmistrz Leśnej nie wyraził zgody na budowę przeprawy - powiedział nam Leszek Leśko, burmistrz Olszyny.
Temat jednak nie umarł i ostatnio wrócił na tapetę. - Po jednej stronie zbiornika jest gmina Leśna, a po drugiej gmina Olszyna. Odcinek trasy jest w ciągu drogi powiatowej, która przechodzi przez teren ośrodka wypoczynkowego w Bożkowicach. W związku z tym jestem po rozmowie zarówno z panem starostą lubańskim Walerym Czarneckim, jak również burmistrzem Leśnej Szymonem Surmaczem. Nie ukrywam, że przymierzamy się do wspólnego sfinansowania budowy kładki łączącej dwie gminy - zdradził Leszek Leśko.
Kładka będzie miała charakter pieszo-rowerowy. Ale to nie jedyna inwestycja jaką planują gminy. - Swego czasu składaliśmy wnioski o ciąg ścieżek rowerowych, które m.in. połączyłyby obie gminy w okolicy zbiornika. Niestety szef gminy Leśna wcześniej także nie był zainteresowany tematem. Obecny włodarz Leśnej jest już zainteresowany i jest realna szansa, że powstaną - dodał burmistrz Olszyny.
- W związku z koronawirusem inwestycja nie zostanie zrealizowana w tym roku. Wynika to z braku środków na każdym kroku. Ale w niedalekiej przyszłości moje marzenie jakim jest połączenie obu gmin w miejscu tak zwanego "zwalonego mostu" powinno się spełnić - zakończył włodarz Olszyny.
Napisz komentarz
Komentarze