Smaczku sprawie dodaje fakt, że młodzieniec był „pod wpływem” w dodatku spał pod ławką. Para policjantów patrolująca nocą Lwówek Śląski zainteresowała się śpiącym obywatelem. Po wybudzeniu mężczyzny i spisaniu jego danych policjanci kontynuowali patrolowanie miasta. W tym momencie większość podobnych historii ma swój finał, jednak nie tym razem. 24- latek postanowił kontynuować znajomość z funkcjonariuszką, którą zobaczył po przebudzeniu.
Około 1. do Dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim zgłosił się 24- letni mężczyzna, który próbował uzyskać prywatny numer telefonu do policjantki, która chwilę wcześniej prowadziła wobec niego interwencję. W związku ze stanem nietrzeźwości mężczyzna został odesłany do domu. - czytamy w policyjnym komunikacie.
Determinacja młodzieńca była na tyle duża, że mimo wydawanych przez policjantów poleceń nie chciał opuścić budynku komendy.
Gdy mężczyzna wytrzeźwiał tłumaczył, że policjantka bardzo mu się spodobała, wyrażał z tego powodu nawet skruchę. - usłyszeliśmy od Olgi Łukasiewicz, oficer prasowej KPP w Lwówku Śląskim.
Za nocny opór i niestosowanie się do pleceń funkcjonariuszy mężczyzna został rankiem ukarany mandatem w wysokości 500 zł.
Napisz komentarz
Komentarze