W środę wieczorem mieszkańcy Henrykowa Lubańskiego znaleźli psa, którego ktoś wywiózł i porzucił razem z budą przy wiejskiej drodze. Pies był przypięty łańcuchem do budy, ale zdołał się uwolnić i schronić w cieniu. Mieszkańcy psa napoili i nakarmili i dziś powiadomili Urząd Gminy w Lubaniu, a ten Schronisko dla Małych Zwierząt w Przylasku. W ten sposób staruszek trafił do schroniska.
Pies to brązowy kundel, który ma swoje lata. Wprawdzie jeszcze nie oglądał go weterynarz, ale wygląda na psa w dobrej kondycji. - usłyszeliśmy w schronisku dla zwierząt.
Pracownicy schroniska są zszokowani, bo z takim przypadkiem jeszcze się nie spotkali. Porzucenie psa przypiętego do budy, to nawet dla nich niezwykły przypadek. Choć trzeba przyznać „Pan”, który to zrobił wykazał się odrobiną serca, bo przecież mógł zabić...
Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt porzucenie zwierzęcia jest przestępstwem, dlatego jeżeli ktoś rozpoznaje zwierzaka bądź budę może ten fakt zgłosić na policję.
Dlaczego ludzie porzucają zwierzęta?
Wynika to z faktu, że jedynym sposobem na legalne oddanie psa jest poszukanie kogoś kto go przyjmie. Na przykład poprzez serwisy ogłoszeniowe. Jeżeli nikogo nie znajdziemy można szukać pomocy w fundacjach, które za pewną opłatą, może przyjmą zwierzaka. Innym sposobem jest oddanie psa do psiego hotelu, tu jednak musimy się liczyć z miesięczną opłatą w wysokości około 700 zł. Jednak są to rozwiązania dla osób odpowiedzialnych i takich, które mogą sobie na to pozwolić.
Legalne oddanie psa do schroniska dla zwierząt nie wchodzi w rachubę, bo w większości są to instytucje utrzymujące się z pieniędzy samorządowych, które powstały po to aby opiekować się psami bezdomnymi. Stąd zapewne pomysł na porzucanie zwierząt i narażanie się na odpowiedzialność karną.
Napisz komentarz
Komentarze