W miniony piątek do ośrodka znajdującego się na terenie powiatu lubańskiego trafiła młoda kobieta. Zarezerwowała pobyt na jedną dobę hotelową. Jednak już po kilku godzinach pobytu zgłosiła właścicielowi ośrodka, że została jej skradziona torebka damska wraz z portfelem i dokumentami. Po przeanalizowaniu zapisu monitoringu ustalono, że 23-latka owej zguby nie posiadała już od momentu pojawienia się w ośrodku.
- Zachowanie wzbudziło podejrzenie wśród pracowników hotelu, więc poproszono ją o uiszczenie opłaty za pobyt i opuszczenie obiektu. Nagle 23-latka stała się agresywna, w wulgarny sposób odnosiła się do pracowników obiektu, jak również naruszyła nietykalność jednego z nich. W wyniku aktów agresji zniszczone zostały także elementy wyposażenia. W stronę innych osób wykrzykiwała groźby karalne - informuje asp.szt. Justyna Bujakiewicz Rodzeń, oficer prasował Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu.
O całej sprawie poinformowano policję. Przybyli na miejsce świeradowscy funkcjonariusze w związku z zaistniała sytuacją, brakiem racjonalnego wyjaśnienia działania sprawczyni oraz możliwością spełnienia gróźb podjęli decyzję o zatrzymaniu 23-latki.
Kwota za usługę, którą miała uregulować to 300 złotych. Wartość zniszczeń, których dokonała jest aż 10-krotnie wyższa. W trakcie zatrzymania kobieta była trzeźwa. Usłyszała już zarzuty. Za popełnienie wspomnianych przestępstw grozi jej kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze