Do zderzenia trzech aut doszło około 16:45 na drodze łączącej DK30 ze zjazdem na autostradę A4, 200 metrów powyżej bloków w Pisarzowicach, jednak historia ma swój początek kilka chwil wcześniej i kilkadziesiąt metrów dalej w stronę Henrykowa Lubańskiego.
Właśnie kilkadziesiąt metrów i kilka chwil wcześniej kierowca zielonego VW Passata na łuku drogi stracił kontrolę nad autem i wypadł z drogi. Na drodze pojawił się trójkąt ostrzegawczy i kilka osób, które pomagało wyciągnąć zielonego VW z rowu. W międzyczasie na miejsce kolizji VW Phaetonem podjechała kobieta, z którą mężczyzna wdał się się w dyskusję. Po awanturze, połączonej z szarpaniną, wsiadł siłą do VW, którym przyjechała i ruszył w stronę Lubania. Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów z impetem uderzył z tył jadącego przed nim BMW i po odbiciu zderzył się czołowo z nadjeżdżającym od strony Lubania VW Passatem, którym podróżowało starsze małżeństwo.
Wówczas było już jasne, że kierowca, który doprowadził do zderzenia jest mocno pijany. Mężczyzna wrócił biegiem na miejsce gdzie wyciągano auto, którym chwilę wcześniej wpadł do rowu. Przez chwilę krążył jeszcze między autami, by gdy auto stanęło na drodze odjechać z kobietą w stronę Henrykowa Lubańskiego.
W zderzeniu trzech aut trzy osoby odniosły obrażenia, przybyły na miejsce zespół ratownictwa medycznego zdecydował o przewiezieniu jednej z nich do szpitala.
Gdy na miejscu zdarzenia pracowali strażacy, policja i zespół ratownictwa medycznego przyszła informacja o kolejnym zdarzeniu na tym odcinku drogi. Około 18. między Henrykowem Lubańskim a Godzieszowem z drogi wypadł bus i przewrócił się. Jego kierowca odniósł na tyle poważne obrażenia, że do pomocy strażakom z Bolesławca zadysponowano jeden zastęp JRG PSP Lubań.
O 19. droga wojewódzka 296 na wysokości Pisarzowic pozostawała zamknięta. Na miejscu pracowali: 3xJRG PSP Lubań, OPS Pisarzowice, policja i zespół ratownictwa medycznego.
Aktualizacja
Po 21. ruch na DW 296 został przywrócony.
Napisz komentarz
Komentarze