Przybyli na miejsce strażacy gdy otworzyli drzwi zobaczyli ścianę dymu. Tylko dzięki aparatom powietrznym możliwe było wejście do mieszkania i ugaszenie rozwijającego się pożaru. Szybko okazało się, że przyczyną było zaprószenie ognia od znajdującego się w mieszkaniu pieca kaflowego. Ogniem zajęły się kawałki drewna pod piecem, a później elementy wyposażenia.
Strażacy szybko uporali się z ogniem, który na szczęście nie zdążył się rozwinąć. Straty mogły być mniejsze, gdyby drzwi pokoju w którym wybuchł pożar były zamknięte.
Strażacy wyjaśniają, że ogień w trakcie pożaru rozprzestrzenia się wolniej w przypadku, gdy drzwi są pozamykane. Odcinają one dopływ tlenu do pokoju, w którym wybucha pożar, a jest on niezbędny w procesie spalania. Gdy pożar zaskoczy nas w trakcie snu dodatkowo zyskujemy kilka minut dzięki temu, że toksyczny dym wolniej napływa do innych pomieszczeń.
W akcji gaśniczej udział brały 3xJRG PSP Lubań, policja, pogotowie energetyczne i pogotowie gazowe. Na zabezpieczeniu powiatu do remizy zadysponowano OSP Pisarzowice.
Napisz komentarz
Komentarze