Bolesławieccy kryminalni zatrzymali 27-letniego mieszkańca powiatu bolesławieckiego, który 1 sierpnia w sposób zuchwały napadł na kobietę i ukradł jej samochód. Mężczyzna zaatakował gdy właścicielka Toyoty Yaris wysiadła z samochodu, wyrwał jej kluczyki i usiłował odjechać ukradzionym autem. Właścicielka nie dała łatwo za wygraną, co przypłaciła wizytą w szpitalu. Straty spowodowane przez przestępcę to 7,5 tysiąca złotych. O napadzie pisaliśmy w tekście: Nowogrodziec. Kobieta napadnięta przy bankomacie.
Policjanci ustalili, że podejrzany ma na swoim koncie jeszcze inne podobne przestępstwo. Kilka dni wcześniej w Bolesławcu mężczyzna pozorując chęć zakupu pojazdu również dokonał kradzieży zuchwałej. 27-latek udając klienta, po jeździe próbnej wykorzystał moment kiedy właściciel wysiadł z auta, żeby sporządzić dokumenty, odjechał cudzym samochodem. W ukradzionym pojeździe był telefon i karty płatnicze, które później wykorzystał włamując się na konta bankowe i dokonując płatności za swoje zakupy. Straty wyceniono na blisko 5 tysięcy złotych. - czytamy w policyjnym komunikacie.
Złodziej łącznie usłyszał 7 zarzutów, 2 dotyczące kradzieży zuchwałych. Ponadto odpowie za kradzież z włamaniem na konta bankowe, kradzież paliwa o wartości ponad 1500 złotych, kradzież sklepową elektronarzędzi o wartości ponad 900 złotych oraz kierowanie samochodem pomimo sądowego zakazu i decyzji o cofniętych uprawnieniach.
Zarówno policjanci, jak i prokurator oraz sędzia byli jednomyślni co do konieczności zastosowania izolacyjnego środka zapobiegawczego. 27-latek został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Za popełnione czyny grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze