Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
wtorek, 5 listopada 2024 15:21
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Ta aplikacja ochroni cię przed policją. Stworzyli ją… policjanci

Dwóch policjantów za darmo i po godzinach opracowało aplikację TaPo24. To narzędzie dla funkcjonariuszy, które może być też świetną instrukcją dla kierowców.

O aplikacji opowiedzieli „Gazecie Policyjnej” sami twórcy: starszy sierżant Jakub Drzymała i sierżant sztabowy Damian Wieszołek. Jak przyznali, ich celem było wykonanie narzędzia, które ułatwi codzienną służbę policjantom. 

Po godzinach i za darmo 

Przy projekcie policjantom pomagał front-end developer Jakub Knap. Aplikacja była budowana po godzinach i za darmo. TaPo24 to serwis, którego zadaniem jest pomagać policjantom w podejmowaniu decyzji w trudnych sytuacjach, poprzez dostarczenie im taryfikatora, bazy przepisów i innych funkcji. Nazwa pochodzi od „Ta” (taryfikator), „Po” (policyjny) i „24” (oznaczającego 24 godziny na dobę oraz graniczną liczbę punktów karnych).

Aplikacja jest dostępna publicznie, a to oznacza, że mogą z niej korzystać tak samo mundurowi, jak i cywile. Dzięki niej mogą sprawdzać bazy znaków, przepisów i bronić się przed nadgorliwymi funkcjonariuszami ze skłonnością do nadinterpretowywania przepisów. TaPo24 nie jest oficjalną aplikacją polskiej policji, jednak twórcy zapewniają, że bazy są na bieżąco aktualizowane.

Co zawiera aplikacja?

Na aplikację składa się wiele przydatnych informacji dla słuchaczy szkół policyjnych: wiadomości o znakach drogowych, Kodeksie wykroczeń, procedurze przed i po użyciu broni palnej czy na temat przepisów w sprawie możliwości użycia środków przymusu bezpośredniego. 

TaPo24 szybko zdobyła popularność, ponieważ policjanci zaczęli przekazywać informacje o niej innym, również za pomocą mediów społecznościowych. Twórcy zdecydowali się opublikować aplikację za darmo, bez reklam. Teraz potrzebują jednak wsparcia w celu pokrycia kosztu serwerów, API i innych elementów potrzebnych do działania apki. Miesięczne koszty utrzymania aplikacji określili na niecałe 1400 zł. Twórców apki można wesprzeć poprzez platformę Patronite

Jak pobrać aplikację?

Serwis Auto-swiat.pl przypomina, że aplikację można pobrać w sklepie dla systemu Android. W przypadku urządzeń z iOS z aplikacji skorzystamy, wchodząc na stronę internetową tapo24.pl. 

Wraz z rozwojem apki ma pojawić się opcja logowania, dzięki czemu możliwe będzie zapamiętanie tymczasowych danych ustawionych w aplikacji przez użytkownika.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Dlb 30.04.2023 11:43
W żadne aplikacje nie wierzcie policja jak i prokurator nie jest od pomagania , to profil takiego czlowieka, a nie innego tak jak bys chciał kupic dziś broń to monopol jest ich, albo oni sprzedają albo ich skruszeni konfidenci pod ich dyktando. Aplikacja po to by was profilować, inwigilowac zbierać dane, telefon to najgorsza rzecz to twoj konfident, najlepiej zawijać go w folie aluminiową by sie nie logował, a dzwonić z głową. Policja ohohooo godni zaufania, a co ze sprawą sejfu co pieniąniadze na Komedzie wyparowały cisza sza i kto ma mieć zaufanie.

M
MB222 29.04.2023 20:57
"Ta aplikacja ochroni cię przed policją". Do tej pory byłem przekonany, że to policja ma chronić nas.

Reklama
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
wystawa
konkurs poetycki
11 listopada
manukultura
Wędrowiec
11 Listopada
Chagall
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: KatonTreść komentarza: Ateiści nie są tak zdemoralizowani jak katolicy! Fals - obłuda i hipokryzja to cechy tych wyznawców. Historia i życie współczesne dostarczają tego wystarczające dowody.Data dodania komentarza: 5.11.2024, 12:37Źródło komentarza: Cukierki z igłami pojawiły się też w naszym regionieAutor komentarza: Krycha-MychaTreść komentarza: Słusznie! Ksiądz może to i dzieci mogą kolędować po kasę...Data dodania komentarza: 5.11.2024, 12:35Źródło komentarza: Cukierki z igłami pojawiły się też w naszym regionieAutor komentarza: RedemptorTreść komentarza: Wielebny! Nie dyskutuję z laikami w tym temacie bo nie miejsce i szkoda czasu i nie ma gwarancji że cokolwiek są w stanie zrozumieć. Przestępstwa zniesławienia i zniewagi należą do grupy przestępstw przeciwko czci i nietykalności cielesnej. Stanowią one przejaw ochrony życia prywatnego, zagwarantowanej w art. 47 Konstytucji. Przestępstwa te jakkolwiek mogą się wydawać podobne, różnią się w sposób zasadniczy, stanowić dwa odrębne typy czynów zabronionych pod groźbą kary. Zniesławienie związane jest przede wszystkim z działaniami mającymi poniżyć jednostkę w opinii publicznej. Zniewaga związana jest natomiast z okazaniem pogardy drugiej osobie. Przedmiotem ochrony przestępstwa zniesławienia jest godność, dobre imię, świadomość własnej wartości i szacunek do samego siebie. W przypadku zniewagi przedmiotem ochrony jest przede wszystkim cześć człowieka. Zatem - trzeba się zdecydować jaki zarzut i na jakiej podstawie postawić. Jest też problem: katolik czy katoliczka.Data dodania komentarza: 5.11.2024, 12:33Źródło komentarza: Cukierki z igłami pojawiły się też w naszym regionieAutor komentarza: PiotrTreść komentarza: Dzięki temu pijakowi wzrosną składki OC .Data dodania komentarza: 5.11.2024, 11:34Źródło komentarza: Lubań. Pomnik po niedzielnym wypadku nieposprzątany, dlaczego?
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama