W środę, 2 sierpnia do 58-letniej mieszkanki Tomaszowa Bolesławieckiego przyszedł były mąż i postrzelił ją w pierś z broni czarnoprochowej, na którą nie wymaga się pozwolenia. Kobieta w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Mężczyzna nękał wcześniej kobietę i objęty był sądowym zakazem zbliżania się do poszkodowanej.
Jak relacjonują bolesławieckie media, 60-latek wykorzystał moment gdy była żona rozmawiała z sąsiadką przed domem. Gdy sąsiadka weszła do budynku, mężczyzna podszedł do byłej żony i strzelił jej w klatkę piersiową. Mężczyzna oddalił się z miejsca zdarzenia, jednak po jakimś czasie wrócił i został zatrzymany przez policję. W tym czasie nie pozbył się broni ani jej nie ukrywał.
Wczoraj stan kobiety poprawił się na tyle, że lekarz zezwolił na krótkie przesłuchanie.
Dziś rano mężczyzna został doprowadzony do bolesławieckiej prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty usiłowania pozbawienia życia z zamiarem bezpośrednim i spowodowanie u poszkodowanej ciężkich obrażeń ciała. 60-latkowi grozi nawet dożywocie. - podaje portal istotne.pl
Napisz komentarz
Komentarze