Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 23 grudnia 2024 01:57
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Zatrzymano złodzieja. Zaproponował pomoc w odpaleniu BMW i... je ukradł

Przed kilku dniami na terenie powiatu lubańskiego doszło do zuchwałej kradzieży. Złodziej wykorzystał sytuację i ukradł BMW, gdy jego właściciel próbował odpalić auto na pych. Złodziej oświadczył, że może pomóc...

Przed kilku dniami zgorzeleccy policjanci otrzymali informację, że jedną z dróg w kierunku Zgorzelca jedzie samochód, który został przed chwilą ukradziony. 

Jak wynikało ze zgłoszenia, właściciel pojazdu marki BMW na jednym z parkingów w powiecie lubańskim próbował odpalić swój pojazd. W tym czasie rowerem przejeżdżał mężczyzna, który zaoferował swoją pomoc. Jednak jak powiedział, nie ma siły pchać, ale może wsiąść za kierownicą. Kiedy udało się uruchomić samochód „pomocnik” siedzący za kierownicą odjechał. Właściciel BMW razem ze znajomymi pojechali za nim powiadamiając jednocześnie zgorzelecką policję. - opowiada kom. Agnieszka Goguł, oficer prasowa KPP w Zgorzelcu.

Zgorzeleccy kryminalni wraz z dzielnicowymi natychmiast ruszyli w kierunku wskazanym przez ścigającego ukradzione auto właściciela. Złodziejowi udało się dojechać do jednej z miejscowości w gminie Pieńsk, gdzie wpadł w poślizg i uszkodził samochód. W tej sytuacji mężczyzna porzucił ukradzione BMW i uciekł pieszo. Gdy policjanci dojechali na miejsce, znali już rysopis sprawcy, szybki objazd gminnych dróg pozwolił zlokalizować mężczyznę, który został zatrzymany po krótkim pościgu.

„Pomocnym” rowerzystą okazał się 30-letni mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego, znany policjantom z wcześniejszych czynności. Badanie alkomatem i testerem narkotykowym pokazało, że mężczyzna jest pod wpływem alkoholu i metamfetaminy, dodatkowo nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, za to w kieszeni ma narkotyki. - dodaje Agnieszka Goguł.

BMW po przeprowadzeniu czynności procesowych zostało wydane właścicielowi. Zatrzymany mężczyzna trafił do zgorzeleckiej jednostki, a następnie do komendy w Lubaniu, gdzie usłyszał zarzuty. 30-latkowi może grozić do 5 lat pozbawienia wolności.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Hebel 17.01.2024 21:15
Sprytny chłopak;)

DLB 17.01.2024 15:46
kto zapłaci za szkody może towarem hmmm

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
bal Mickiewicz
Sylwester
turniej
gry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama