Tomasz Bernacki. Czego oczekuję od kandydata do rady powiatu Lubańskiego?
Kampania wyborcza do gmin już się rozpoczęła. Ale jest cisza jeśli chodzi o radę powiatu. Dlaczego? Przecież powiat ma bardzo istotne zadania, które dotykają każdego z nas. Zacznę jako mieszkaniec, wyborca. I nie będę pytał o nazwiska kandydatów, a odwrotnie, spytam się Was mieszkańcy, co sądzicie o moich poniższych propozycjach dla naszych przyszłych radnych? Chciałbym, aby mój kandydat je spełnił. Zakres działania powiatu każdy może sobie sprawdzić, ja skupię się na kilku tylko obszarach, dla mnie istotnych.
Zabytki i turystyka
Widziałbym większą rolę powiatu w kreowaniu przyszłości naszego regionu. Jak? Ot choćby wzięcie na siebie roli organizacji paneli dyskusyjnych na rzecz spójnej strategii turystycznej gmin i powiatu, nadleśnictw, organizacji społecznych – spotkania z organizatorami, menadżerami turystycznymi. Jak uwypuklić walory turystyczne powiatu, jak prowadzić działania gospodarcze, aby nie zniszczyć cech przyrodniczych i kulturowych naszego regionu. I w końcu jak tworzyć solidne plany miejscowe zagospodarowania przestrzennego, które są podstawą kształtowania wyglądu i rozwoju powiatu.
Chciałbym, by powiat włączył się w strategie gminne budowy bezpiecznych dróg rowerowych. Pierwszy przykład z brzegu – zbudować w pasie drogi powiatowej drogę rowerową na trasie Kamienna Góra – Wielki Las Lubański, tak aby rowerzyści czy biegacze mogli bezpiecznie dotrzeć na ścieżki leśne.
Chciałbym, by powiat włączył się w rozwój samego Lubania. Przykład - w odbudowę walorów Kamiennej Góry w Lubaniu. Jak? Przenieść Szkołę Muzyczną do innego obiektu, a Zameczek wynająć na okres 10-15 lat na cele restauracyjno - hotelowe. Ale to nie koniec – w planie remontu Zameczku przewidzieć także odbudowę wieży widokowej. Być może to skomplikowane, jeśli tak, to może warto się zamienić obiektami z gminą miejską Lubań ? (np. na SP3 i koncertować w MDK?, a może po prostu Szkołę Muzyczną przenieść do innej szkoły powiatowej – problemy ze zmniejszaniem ilości uczniów są znane).
Przyroda i środowisko
Walorem powiatu jest krajobraz i przyroda, które łączą się z turystyką. Mam propozycję by ze środków Powiatowego Funduszu Ochrony Środowiska wspólnie z gminami przygotować programy ochrony poszczególnych obszarów i ustanowić obiekty chronione jak użytki ekologiczne czy stanowiska dokumentacyjne. Mamy piękne doliny potoków, wzgórza wulkaniczne, mokradła itd. , które należy zachować dla przyszłych pokoleń. W ten sposób uchronimy przyrodę przed niszczeniem, ale także dzięki temu można uwypuklić te skarby i przemyślanie włączyć w obieg turystyczny.
Z różnych zakątków powiatu płyną informacje o zbyt dużych zrębach – może więc aktywniej z nadleśnictwami omawiać politykę leśną, tak by ograniczyć wycinkę najpiękniejszych drzewostanów, które stanowią miejsca wypoczynku mieszkańców miast czy turystów.
Przez ostatnie trzy lata mieszkańcy byli zbulwersowani pomysłem Eurovii dotyczącym zasypania wyrobiska na Ksieginkach odpadami. Niestety dotychczasowa odmowna decyzja Starosty była nieskuteczna i została uchylona przez sądy administracyjne. Jest to na tyle ważki temat, że myślę, że warto zatrudnić prawników „z najwyższej półki”, do przygotowania decyzji, która skutecznie zablokuje zwożenie do Lubania odpadów do zasypania tak urokliwego miejsca.
Zdrowie, pomoc społeczna, niepełnosprawni.
Zdrowie jest największym dobrem każdego z nas. Jednak w tym segmencie nie będę się mądrzył, gdyż moje doświadczenia z opieką zdrowotną w naszym szpitalu jak dotychczas były … pozytywne, pomimo oczywiście przykrych zdarzeń zdrowotnych. Trafiałem na kompetentnych lekarzy, pielęgniarki i obsługę. Wiem, że brakuje kadr lekarskich, jestem ciekaw czy jest możliwe np. stypendium dla studiujących z mniej zamożnych rodzin, które np. spłaciliby 2-3 letnim stażem w szpitalu, po skończeniu studiów?
Ale konkretnie – parking przy szpitalu to odwieczna tragedia. Przecież jest miejsce gdzie można uzupełnić miejsca parkingowe (np. zielone nie betonowe!). Nie może być tak, iż osoby chore, starsze czy niepełnosprawne nie mogą dotrzeć do przychodni czy szpitala. Można także włączyć w to także komunikację publiczną, tak by autobus podjeżdżał bezpośrednio na teren szpitala, a nie stawał aż na Zawidowskiej.
Nasze społeczeństwo się starzeje, rodziny są zaganiane pracą od rana do wieczora. Dlatego niezbędna jest wspólnie z gminami budowa domu opieki społecznej. Mogłyby w nim znaleźć miejsce osoby wymagające całodobowej opieki. Lokalizacja takiego obiektu w Lubaniu umożliwiłaby rodzinom tych osób kontakt ze swoimi rodzicami, dziadkami. Widzę tu w najbliższej przyszłości także możliwość wykorzystania któregoś z obiektów powiatowych.
Transport zbiorowy i drogi publiczne.
Przy transformacji klimatycznej, rozwoju turystyki w powiecie chciałbym, by kontynuowano i rozszerzono rozwój Izerki czyli powiatowego transportu. Oczywiście w oparciu o wysokie normy emisyjne i nowoczesny tabor, przyjazny dla starszych. Czy latem czy zimą niestety widoczny jest zużyty sprzęt do utrzymania dróg w zasobie Powiatowego Zarządu Dróg. Nie będzie właściwego ich utrzymania bez dosprzętowienia.
Drogi, drogi... każdy w powiecie zna jakiś kawałek „z dziurami”. Patrzyłem kilka lat temu na remont ul. Kopernika i lany asfalt, jeszcze więcej asfaltu. A przecież to jest ulica predysponowana do tzw. wyciszenia ruchu – trzy szkoły obok siebie, a więc na pierwszym miejscu powinno być bezpieczeństwo i zdrowe powietrze. A więc szkoda, że nie zdecydowano się na coś nowego - zwężenie, zieleń, ławki, dostęp komunikacji publicznej, ścieżki rowerowe.
Bezpieczeństwo.
Najbardziej mieszkańcy powiatu odczuwają najdrobniejsze wykroczenia czy przestępstwa – niszczenie mienia publicznego, drobne włamania i kradzieże na ogrody działkowe czy do garaży. Z pozycji mieszkańców jednak to one mają istotne znaczenie dla poczucia bezpieczeństwa. Dlatego może warto w porozumieniu z gminami zwiększyć ilość etatów dla Policji, a także ustalić priorytety i kierunki działań Policji w terenie?
Czuję się patriotą, zależy mi na bezpieczeństwie także tym lokalnym. Widzę, że chociażby w KZL-u z powodzeniem kształcone są tzw. klasy mundurowe. Może więc któryś z radnych zawalczyłby o jednostkę Wojsk Obrony Terytorialnej na terenie powiatu?
Aktywizacja lokalnego rynku pracy.
Aktualnie rynek pracy z wielu względów jest dość stabilny, a bezrobocie niewielkie, ba nawet brakuje pracowników w niektórych branżach. Jednakże trzeba być przygotowanym na zmienne sytuacje, przykładem była histeria pandemii, gdy padła turystyka i gastronomia. Warto więc by Starostwo i PUP prowadzili stałe konsultacje z pracodawcami, tak by prowadzone szkolenia odpowiadały potrzebom rynku – ale nie ogólnopolskiego, nie niemieckiego czy czeskiego – ale rynku lokalnego! Wyobrażam sobie tutaj wyodrębnienie pewnej sfery usług rozwijających się w powiecie, gdzie warto wspomagać dokształcanie (turystyka, gastronomia, współpraca z zakładami lokalnymi).
Edukacja publiczna
Każdy z nas chce, by nasza młodzież kształciła się w kierunkach na miarę przyszłych czasów. Przy spadającej liczbie uczniów ma to także istotne znaczenie na rynku konkurencji ze szkołami z innych miast. Uważam za dobry kierunek, który przyjęto w „Mickiewiczu” czy KZL-u o rozwoju klas o profilach turystycznych czy regionalnych, gastronomicznych, gdyż wraz z planowanym rozwojem turystyki w powiecie gwarantują one pozostanie młodzieży w naszym powiecie i nie migrowanie poza powiat.
Z uwagi na zmniejszającą liczbę się uczniów konieczne będą moim zdaniem decyzje, które poprawią sytuację finansową w Oświacie. Czy odważycie się przyszli radni podjąć niepopularne decyzje? Tu powtórzę – przeniesienie Szkoły Muzycznej z Zameczku do innego obiektu powiatowego/miejskiego. Ale może i dalej - likwidacja Powiatowego Centrum Edukacji na Alei Kombatantów 2 – i tu też ten obiekt mógłby lepiej przysłużyć się dla Lubania. Dalej - likwidacja Młodzieżowego Domu Kultury w kompleksie edukacyjnym na Łokietka (wystarczy MDK w Lubaniu). Dalej - obserwacja sytuacji w naborze uczniów do ZSE-M przy ul. Leśnej (na terenie dawnego ZNTK) i w razie konieczności zdecydowana reakcja.
Tak spacerując sobie (z psami) po mieście widzę bardzo słabo zagospodarowane zaplecza szkół średnich tj. „Mickiewicza” i KZL-u. Aż się prosi skorzystać z programów zewnętrznych i zrealizować tam porządne boiska wielofunkcyjne. To ta najskromniejsza propozycja, choć możliwości obiektów sportowych są tam dużo większe.
Kasa, kasa, kasa.
Jak widzicie część z tych propozycji dla radnych wymaga środków, inne zmiany podejścia do strategii powiatu. A jeszcze inne pozyskania środków z programów zewnętrznych. Skąd środki na te pomysły? Część oszczędności już wskazałem (reforma oświaty), dalej – jest jeszcze trochę nieruchomości powiatowych do zbycia/zamiany (sam znam co najmniej kilka takich). Ale wtedy wyraźnie widzę, by radni powiedzieli – sprzedajemy to – idzie na taką inwestycję, na udział w takim to a takim projekcie (nie na bieżącą administrację czy regulację długów). Powiaty mają swój udział w podziale podatku PIT i CIT, dlatego tak ważny jest rozwój zasobności mieszkańców i firm. I tu powiaty mają swój grosik – im sprawniej będą przebiegały procesy inwestycyjne czyli sprawniej wydawane pozwolenia na budowę, tym szybciej inwestycje będą pracowały na rzecz powiatu i gmin. Na koniec – warto, by mieszkańcy powiatu znali plany powiatu (transparentność!), nawet nie na rok, a na kilka lat w przód, tak by mogli ocenić czy nasz wybór był trafiony.
Jak sądzicie czy zbyt dużo oczekuję od mojego kandydata na radnego powiatowego? Co byście dodali? Przeważnie to kandydaci się silą by zdobyć mój głos, wymyślają programy, zachęcają, obiecują. Ja wiem co chcę - chcę by zrealizowali tych małych kilka "naszych" spraw, o których napisałem. Bez wielkiej polityki.
