W zlikwidowanej wytwórni środków odurzających funkcjonariusze zabezpieczyli też mnóstwo chemii wykorzystywanej do uprawy, meczety oraz broń hukową. Zatrzymany mężczyzna, podejrzany o produkcję narkotyków, stanie teraz przed sądem. Grozi mu kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim, w wyniku prowadzonych działań operacyjnych, zlikwidowali wytwórnię narkotyków. W sprawie zatrzymano mężczyznę podejrzanego o prowadzenie na szeroką skalę nielegalnej uprawy konopi.
Policjanci trafili na ślad plantacji po tym, jak postanowili zweryfikować podejrzenie dotyczące miejsca, gdzie miały być wytwarzane narkotyki. Do sprawdzenia wytypowano wolnostojący dom w jednej z miejscowości położonych niedaleko Lwówka Śląskiego Po wejściu na posesję już było czuć charakterystyczny zapach.
Dalsza kontrola wykazała, iż w jednym z pokoi uprawiane są konopie indyjskie. Policjanci postanowili dokładnie przeszukać całą posesję pod kątem dalszej uprawy i wytwarzania narkotyków. Jak się okazało w piwnicznych pomieszczeniach była cała linia produkcyjna.
Łącznie policjanci z Lwówka Śląskiego zabezpieczyli 1680 krzewów konopi o różnej fazie rozwoju. Rośliny były także nawożone specjalnymi środkami chemicznymi, które miały wspomóc ich uprawę, a których na terenie posesji było bardzo dużo i spowodować silniejsze działanie wytwarzanych narkotyków.
W mieszkaniu zabezpieczono także maczety oraz pistolet hukowy. Jak się dodatkowo okazało na posesji kradziony był także prąd wykorzystywany do uprawy. Policjanci zatrzymali 37 – letniego mężczyznę, któremu, na podstawie zebranego materiału dowodowego przedstawiono już zarzuty produkcji narkotyków i kradzieży.
Za swoją przestępczą działalność odpowie on teraz przed sądem. Podejrzanemu grozić może kara pozbawienia wolności nawet do lat 8. Obecnie policjanci w dalszym ciągu wyjaśniają wszystkie okoliczności tego przestępczego procederu, w tym gdzie miału trafiać wytwarzane narkotyki.
Napisz komentarz
Komentarze