Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
piątek, 21 lutego 2025 18:54
Reklama włączenie społeczne
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna
Reklama

GIS ostrzega: groźne bakterie w łososiu i toksyny w soli sezamowej

Główny Inspektorat Sanitarny wydał dwa ostrzeżenia dotyczące żywności. Z rynku wycofywane są partie soli sezamowej i łososia sałatkowego, które mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia.
GIS ostrzega: groźne bakterie w łososiu i toksyny w soli sezamowej

Autor: GIS

Łosoś sałatkowy z salmonellą

W jednej z partii łososia sałatkowego (plastry, 200 g) wykryto bakterie Salmonella, które mogą powodować zatrucia pokarmowe. Spożycie skażonego produktu może prowadzić do bólu brzucha, gorączki, biegunki i wymiotów.

Szczegóły wycofanego produktu:
🔹 Produkt: Łosoś sałatkowy (plastry, 200 g)
🔹 Numer partii: 410324
🔹 Termin przydatności: 12.03.2024
🔹 Producent: Suempol Sp. z o.o.

Toksyny Alternaria w soli sezamowej

W partii soli sezamowej wykryto toksyny z grupy Alternaria, które mogą mieć negatywny wpływ na zdrowie. GIS zaleca, by nie spożywać tego produktu.

Szczegóły wycofanego produktu:
🔹 Produkt: Sól sezamowa
🔹 Numer partii: 24081
🔹 Data minimalnej trwałości: 30.06.2025
🔹 Producent: Bio Planet S.A.

Co zrobić, jeśli masz te produkty?

🔸 Nie spożywaj!
🔸 Możesz zwrócić produkt do sklepu.
🔸 Jeśli wystąpiły objawy zatrucia – skontaktuj się z lekarzem.

GIS monitoruje sytuację i przypomina o konieczności ostrożności przy zakupach i przechowywaniu żywności.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Jędrek* 20.02.2025 13:20
Codziennie w sieci odnajduję ostrzeżenia o znajdującej się w sieci sprzedaży serii produktów zawierających toksyny (truciznę). A przecież gros posiadaczy tego produktu nie zagląda do netu, by tam szukać informacji o produkcie. Nawet ja , posiadając w smartfonie apkę do rozpoznawania źródła i wartości zdrowotnej produktu , dwa razy już zostałem zaskoczony takim komunikatem: o zatrutej mące i łososiu. Pan Metzen oraz panowie Premier z panem Rafałem Brzoską zapowiadają deregulację przepisów normujących działanie firm w Polsce. Mam rozumieć, że tylko dlatego ,żeby nie stawiać barier firmom nastawionym na zysk, pozwoli się sprowadzać z całego świata barachło , by biedniejsza część polskich konsumentów "połknęła" to? A laboratoria zakładów higieny żywności, za kilka miesięcy (po czasie, jak już dziś czytam - ostrzegające konsumentów o zagrożeniu życia) pójdą w zapomnienie? Bo na tym polega deregulacja. Proponuję bardzo przyglądać się temu procesowi. Pozdrawiam zaglądających!

Reklama
Reklama
Szczepienie
wystawa
pchli targ
Reklama
Reklama
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama