Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
wtorek, 15 kwietnia 2025 06:48
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Zbliża się sezon komunijny. I znowu wróci pytanie: ile włożyć do koperty?

Niedługo dzieci pójdą do pierwszej komunii świętej. To czas drogich prezentów i pieniędzy w kopertach. Ile wypada wręczyć w 2025 roku?

– Na nic nie liczę. Goście mogą przyjść bez kopert, tylko z drobnymi upominkami – mówi pan Marcin, którego córka Amelia wkrótce idzie do pierwszej komunii. Ma już sukienkę, jest przez katechetę przepytywana z modlitw, po każdej niedzielnej mszy otrzymuje pieczątkę zaświadczającą, że była w kościele.

– Przed nami jeszcze próby i całkiem sporo wydatków. Ale nie traktuję przyjęcia komunijnego jako czegoś, co musi się zwrócić – zapewnia pan Marcin.

Amelia ma komunię na początku czerwca i będzie to już końcówka sezonu, bo takie uroczystości rozpoczną się tradycyjnie w maju.

Ile w kopercie na komunię?

Wielu gości na pewno nie przyniesie prezentu, tylko postanowi wręczyć pieniądze. I jest pytanie - ile?

„Kwoty wahają się od 100 do nawet 1000 złotych. Wiele bowiem zależy od stopnia pokrewieństwa z dzieckiem, które przystępuje do sakramentu. Rodzice chrzestni zwykle wręczą w kopercie 500-1000 zł. Dziadkowie potrafią podarować ok. 700 zł, a dalsze ciocie – 100, 200, 300 zł” – odpowiada wprost wp.pl.

Wszystko oczywiście zależy od możliwości finansowych zaproszonej osoby, ale dobrze jest się zorientować, ile kosztuje „talerzyk” na przyjęciu. A ceny mogą przypominać małe wesele.

„Szacuje się, że w 2025 roku za wspomniany „talerzyk” trzeba będzie zapłacić od 150 do 300 zł. Jeżeli zaproszonych zostanie 45 osób, rodzina zapłaci około 15 tys. zł, a – jak wiadomo – nie jest to jedyny wydatek komunijny” – czytamy.

„Jeśli na komunię chcemy zaprosić 30 gości, to należy liczyć się z wydatkiem w okolicach 10 tysięcy złotych. Cena oczywiście zależy od oferty i samego miejsca organizacji komunii. Do wydatków dochodzą też takie elementy jak tort, kwiaty, sukienka oraz fryzjer” – dodaje gzeta.pl.

Ile dają swoim dzieciom Niemcy?

Wiadomo, że do Niemców i ich zamożności nie bardzo możemy się porównywać, ale ostatnio „Bild” także zajął się tematem komunii w tym kraju.

Niemieckie dzieci otrzymują od 50 do 100 euro (od 210 do 420 zł). To pieniądze od chrzestnych. Pozostali członkowie rodziny wręczają od 20 do 50 euro (85-210 zł). Z kolei dalsi znajomi czy sąsiedzi dają dziecku od 5 do 10 euro (20-40 zł).


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Temida. 14.04.2025 19:26
Oświadczam, że komentarze, podpisane "temida" - napisane z małej litery- nie są mojego autorstwa.

Katecheta 14.04.2025 16:26
„Co w sanktuarium robi złoto? (...) Oczy poją się relikwiami oprawnymi w złoto, a sakiewki otwierają się. Wystawia się na pokaz bardzo piękny obraz jakiegoś świętego (...) biegną ludzie i całują, wzywa się ich do składania darów (...) Ściany kościoła błyszczą złotem, a biedacy w nim gołym ciałem. Kościół kamienie przyobleka złotem, a synów swych porzuca nagich” Św. Bernard z Clairvaux

Wolter 14.04.2025 16:26
Wyszła swego czasu PRAWDA - która powinna już wielu wyzwolić! Podczas tak zwanego „wielkiego pontyfikatu” Radio Watykan w serwisie informacyjnym podało, że Jego - dzisiaj świętej pamięci - Świętobliwość Wielki Heros Cnót Wszelakich Święty Ojciec Święty JP II podczas jednej z audiencji i katechezo-homilii zawarł między innymi przesłanie (z Psalmu 49) mianowicie: ".... przestrzegł wiernych przed pokusą gromadzenia bogactw doczesnych ... bo gromadzenie bogactw może okazać się niebezpieczne". Przytoczył też słowa Jezusa zwanego Chrystusem w które chyba sam jak i Jego urzędnicy od dawna nie wierzył: "Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości bo nawet gdy ktoś opływa we wszystko, życie jego nie jest zależne od jego mienia..." O uświęcona hipokryzjo! O sakralna obłudo!

Pan Herakliusz 14.04.2025 16:23
Według kardynała Jakuba z Vitry, kiedy Szatan wydawał swe trzy córki za mąż, nie bez kozery Symonie wyswatał prałatom, Obłudę zakonnym mnichom a Lichwę świętobliwym czyli pobożnym mieszczanom. Rychło okazało się, że na początku tylko Lichwa była sprzeczna z prawem bożym, do czasu aż Kościół rzymski się nią nie zajął osobiście. Zaprawdę powiadam Wam, Siostry i Bracia, nie ma takiej niegodziwości, do której nie posunie się Kościół rzymski gdy potrzebuje pieniędzy.

Elwira_H 13.04.2025 19:32
Ile w kopertę? To najważniejsze? A nie to że tak zwana spowiedź święta (a nie daj ich boże przez pedofila albo innej maści dewianta seksualnego, jak ten w Anglii podo-fetyszysta) to dla dziecka ogromny stres. Kościół wprowadził spowiedź dzieci dopiero na początku XX wieku, wcześniej po prostu nie uważano dzieci za osoby władne zdawać sprawę ze swego życia wewnętrznego, całą kontrolę nad nimi sprawowali rodzice. Dlaczego wprowadzono? Po pierwsze dla większej kontroli i dla mamony. Jak to jest w tym naszym ogłupionym religią społeczeństwie, że lekarz nie może przeprowadzić wywiadu i badania małoletniego bez obecności opiekuna, a ksiądz może wytrzepać rozum dziecka podczas indywidualnej spowiedzi bez ograniczeń i nadzoru? Dlaczego nie wystarczy tak zwana spowiedź powszechna przed tak zwanym bogiem - dziecko zindoktrynowane religijnie ufne tej transcendentnej Osobowości wyzna swoje winy szczerze, bez stresu i przed tym niebiańskim Stwórcą mocno postanowi poprawę. Przynajmniej na jakiś czas.

Ja tylko tak: 13.04.2025 13:30
A może nie o tym, co sugeruje wp.pl , a o tym, jak się ma ten dzień w Powiecie Lubańskim? Kwoty , nie tylko dla dzieciaka? Pamiętajmy, że Komunia Święta, to jeden z siedmiu sakramentów, które przyjmują wierzący w Kościele katolickim, zazwyczaj w trakcie mszy świętej. Znana również jako eucharystia, polega ona na spożywaniu przez kapłana hostii – opłatka namoczonego w winie. A potem dopiero , przez chętnych - wiernych. Czemu w mediach napędzacie ludzi do szykowania pieniędzy, prezentów dla dzieciaków, wystawnych przyjęć , zbiórek dla kapłana i biskupa, etc. Bo ja i moi znajomi, dziś przy herbacie tak ten artykuł odebraliśmy. Niech ten sakrament pozostanie takim, jakim go ustanowiono przed wiekami. Precz z mamoną, tak związaną z sakramentami. Gdy czytam takie rzeczy, zaraz przypomina mi się postać Sanderusa, z szkolnej lektury. To był dopiero typowy spryciarz i krętacz, który jako wędrowiec, handlował relikwiami, wśród których były m.in.: kopyto osiołka, na którym „odbyła się ucieczka Jezusa do Egiptu, które znalezione było koło piramid”, „pióro ze skrzydeł archanioła Gabriela, które podczas Zwiastowania uronił”, „dwie głowy przepiórek zesłanych Izraelitom na puszczy”oraz i szczebelek z drabiny , która przyśniła się św. Jakubowi. Jak pewien kardynał, który złamał obietnicę i handluje tzw "pamiątkami' po papieżu. Jest taka jedna, w pobliskim K. A wokół niej-pajęczyna. Mam fotografię. Niech ten ważny dla chrześcijan sakrament pozostanie przeżyciem duchowym. Tylko.

Realista 14.04.2025 13:45
Powiedz to rodzicom dzieci komunijnych.

Ja tylko tak: 14.04.2025 17:16
Od momentu zagarnięcia pieniężnych ofiar Polaków , ofiar, na ratowanie Stoczni Gdańskiej, w tym świadectw udziałowych -czyli efektów polskiej prywatyzacji - przez redemptorystę Tadeusza Rydzyka , oraz jego późniejszej odmowy w rozliczeniu się otrzymanymi milionowymi kwotami, ze stoczniowcami, przynajmniej setka z grona moich znajomych (przyznaję, że większość z wyższym wykształceniem) obniżyła poziom swojego związku z hierarchami polskiego KK. Pewnie i wierzą dalej, ale już bez pośredników - kapłanów.. Efekt jest potwierdzany co roku podczas spisu kościelnego.Ja sama też mogę ten dalej trwający proces - potwierdzić.

Redemptor 14.04.2025 16:21
Niestety - to już weszło w nawyk. Po prostu ogłupiony naród nie odważy się sprzeciwiać tym swoim szamanom - a oni napędzają - no bo mamona. Majowe żniwa! Zaraz kolejne bierzmowanie. Pan na Watykanie Papież Franciszek powiedział wiernym, że chciwość i władza mogą "zdusić serce" i zagłuszają obecność Boga. W czasie spotkania na południowej modlitwie Anioł Pański (16 lipca 2017) przestrzegał przed bożkami doczesnego bogactwa". Cóż, nikt tak tego na własnej skórze nie przećwiczył, nie wprowadził Onego umiłowania mamony jako sanctus modus vivendi i operandi, jak papiestwo & ferajn więc nie można zarzucić, że papież nie wie co mówi, co najwyżej można mu zarzucić że ...mówi nie do tego podmiotu do którego jego słowa ostrzeżenia od zarania tzw. "chrześcijaństwa" pasują jak odlew do formy... Mówić powinien raczej czy przede wszystkim do siebie - ale cóż by to był za papież który - publicznie! - sam do siebie gada...? - Duchowni, którzy żyją jak bogaci, są hipokrytami.... ponownie papież Franciszek podczas pielgrzymki do Korei Południowej Franciszku! Powiedz to tym naszym szamanom skupionych w mafii zwanej Episkopatem Dziwne, że papież o życiu w bogactwie swoich kolegów po fachu mówi do tłumu ludzi wśród, którego niejednokrotnie są ludzie biedni i schorowani zamiast zwrócić się bezpośrednio do pazernych katolickich księży. Po co ta obłuda? Przecież ta szamaneria ograbia ludzi za pozwoleniem papieża tak samo jak Watykan ograbia np. Polskę zgodnie z wymuszonym konkordatem. Świętopietrze nadal funkcjonuje!

Reklama
Reklama
Jarmark Lubań
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama