28 czerwca 2018 roku o godzinie 14:05 dyżurny Komisariatu Policji w Gryfowie Śląskim otrzymał zgłoszenie alarmowe 112 o zdarzeniu drogowym.
Na miejsce udał się patrol policji, który stwierdził, iż doszło do zderzenia dwóch pojazdów: osobowego Renault Clio i busa Forda Transita. Ze wstępnych ustaleń na miejscu zdarzenia wynikało, że kierujący busem 28-letni mieszkaniec Olszyny nie dostosował prędkości do mokrej nawierzchni drogi, wpadł w poślizg i doprowadził do zderzenia z samochodem osobowym.
W trakcie wykonywania czynności na miejscu, kierująca samochodem osobowym mieszkanka Mirska źle się poczuła, wezwano karetkę pogotowia. Przybyły lekarz stwierdził, że kierująca najprawdopodobniej ma uszkodzony kręgosłup w odcinku szyjnym i została przewieziona do szpitala w Lubaniu.
Zatrważającym widokiem zaś był stan techniczny busa, dlatego policjanci od razu zatrzymali kierowcy dowód rejestracyjny. Kolejną czynnością było poddanie kierującego badaniu alkotestem, które wyszło negatywnie, ale stan psychofizyczny wzbudził w policjantach uwagę, dlatego też postanowili poddać kierowcę także badaniu na zawartość narkotyków. Warto wspomnieć, iż policjanci posiadają na wyposażeniu do służby takie testery i coraz częściej ich używają do badania kierowców. To badanie wyszło już pozytywnie. Urządzenie wskazało, że kierujący busem jest pod wpływem narkotyku - metamfetaminy.
28-latek został zatrzymany, dodatkowo został przewieziony do szpitala na pobranie krwi, aby udokumentować skrupulatnie iż popełnił przestępstwo. W trakcie czynności do policjantów dotarła wiadomość, że potwierdziły się podejrzenia lekarza i kierująca samochodem osobowym ma uszkodzony kręgosłup, bark i kolano i zostaje w Szpitalu. Kierowca więc, oprócz odpowiedzialności karnej za kierowanie pod działaniem narkotyków odpowie także za przestępstwo spowodowania wypadku drogowego. Sprawa znajdzie swój finał w Sądzie Rejonowym w Lwówku Śląskim.
Napisz komentarz
Komentarze